Biegowelove.pl

informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

COVID-19: Epidemia Omicron może zmusić Nową Zelandię do wycofania się z systemu sygnalizacji świetlnej i ponownego przejścia na poziomy alarmowe

COVID-19: Epidemia Omicron może zmusić Nową Zelandię do wycofania się z systemu sygnalizacji świetlnej i ponownego przejścia na poziomy alarmowe

przez EuropęKraje kołyszą się w pracy Omicron również się rozprzestrzenia. Francja i Niemcy zacieśniają granice, a ulice Amsterdamu są prawie puste, gdy rozpoczynają czterotygodniową blokadę.

Nowa Południowa Walia odnotowała w poniedziałek 2500 nowych przypadków. Chociaż liczba szpitali jest niska, jeden z immunologów twierdzi, że stan nie jest przygotowany do zajęcia się tą sprawą.

„Sydney lunatykuje się w kierunku katastrofalnej katastrofy w styczniu” – mówi.

W domu w Nowej Zelandii nie było 69 nowych spraw społecznościowych w poniedziałek Plus dziewięć nowych przypadków Omicron w MIQ.

Gabinet spędził dzień na decydowaniu o Zmień na strzały wzmacniające Przygotowanie do nowej zmiennej.

Obecnie podaje się im sześć miesięcy po drugim udarze, ale jeden ekspert sugeruje przesunięcie go na pięć miesięcy.

„Chodzi o to, by iść za wcześnie, jest to, że efekt szczepionki przypominającej nie działa tak dobrze, jak w przypadku pięciu lub sześciu miesięcy i trzeba to zrównoważyć” – mówi Graham Le Gross, profesor immunologii i dyrektor Instytutu w Maladze. .

„Lepiej zaszczepić więcej osób i otrzymać szczepienie po pięciu do sześciu miesiącach”.

Niektórzy uważają, że nadchodzą większe zmiany w naszej reakcji na koronawirusa. Dr Dion O’Neill, modelarz COVID z Uniwersytetu w Auckland, mówi, że system sygnalizacji świetlnej nie został zbudowany z myślą o firmie Omicron.

„Nie spodziewamy się, że pomarańczowy lub czerwony ograniczą rozprzestrzenianie się Omicron” – mówi.

„Szczerze mówiąc, prawdopodobnie wrócimy do czegoś takiego jak interwencje na poziomie alertu”.

Wieści, których nikt nie chce usłyszeć, gdy kończymy rok zamieszania.

READ  Wybory w Niemczech: socjaldemokraci o włos pokonali blok Merkel