Coco Gauff mówi, że ma szczególny powód, dla którego chce wrócić do ASB Classic w przyszłym roku, aby zobaczyć swoje nazwisko obok Sereny Williams na trofeum.
Gauff w przekonujący sposób pokonał Hiszpankę Rebeccę Massarovą 6:1, 6:1 w finale w niedzielę wieczorem, zdobywając trzeci tytuł WTA dla 18-latki.
Był to mecz, który trwał tylko 75 minut rzeczywistego czasu gry, ale z powodu dalszego irytującego opóźnienia spowodowanego deszczem finał zakończył się dopiero o 21:57, prawie pięć godzin po rozpoczęciu.
Podniebne sporty
Świat nr 7 zdobywa tytuł Auckland, pokonując Rebeccę Masarovą w prostych setach.
Gauff odebrała trofeum podczas ceremonii wręczenia, która nastąpiła po meczu finałowym, noszącym imię Sereny Williams, która wygrała ten turniej, gdy ostatni raz odbywał się w 2020 roku.
Czytaj więcej:
* Cameron Norrie chce pokazać Nowej Zelandii, co potrafi w ASB Classic
* Koko Jove pokonuje zbliżający się deszcz, Danka Kovinic awansuje do finału ASB Classic
* ASB Classic: Emma Raducano uderza w śliskie korty halowe jako tenis Australian Open
W miarę upływu czasu imię Goff zostanie wygrawerowane na trofeum, a jako dodatkowa zachęta do powrotu do Auckland, Goff chce zobaczyć jej imię obok nazwiska Williamsa.
„Fajnie jest mieć swoje imię obok swojego idola. Będzie tam na zawsze i to naprawdę szalone” – powiedział Goff.
„Bardzo się z tego cieszę i cieszę się, że mogłem to kontynuować.
„Wiem, że jeszcze nie ma na nim mojego imienia, ale zamierzam zrobić mu zdjęcie, posmakować i mam nadzieję, że w przyszłym roku zobaczę na nim moje imię i zrobię kolejne zdjęcie i powiem:„ Oto jestem! „
Chociaż pogoda była zła przez cały tydzień, Goff powiedział, że nie powstrzyma jej to przed powrotem do Classic w 2024 roku.
„Oczywiście”, powiedziała, „pogoda nie jest powodem, dla którego miałabym odmówić powrotu”.
„To część Matki Natury, ale mimo to zrobiliśmy to tego samego dnia, w którym powinniśmy”.
Był to ostatni jednostronny mecz w Auckland od czasu, gdy Elena Renarc z RPA pokonała Amerykankę Caroline Coleman 6:0, 6:0 w 1993 roku, kiedy turniej nosił nazwę Amway Classic.
Ponadto Gauff jest pierwszą zawodniczką od czasu Agnieszki Radwańskiej w 2013 roku, która wygrała ASB Women’s Classic bez utraty seta.
Ale w tym roku Polacy musieli jeszcze stoczyć twardą walkę, pokonując w półfinale Jamiego Hamptona 7:6, 7:6, aw finale Janinę Wickmayer 6:4, 6:4.
Gauff przegrał tylko cztery mecze w półfinale i finale i można argumentować, że był to najbardziej dominujący występ gracza w historii turnieju.
Przypisała to swojej zdolności do walki o każdy punkt, bez względu na wynik, będąc jednocześnie w stanie poradzić sobie z każdym deszczem, w tym w finale, kiedy poszła pod prysznic, ponieważ miała punkt.
Jednak przy tak bliskim finale opóźnienia były dodatkową przeszkodą, którą Goff musiał pokonać.
„To było naprawdę długie” – powiedziała.
„Czułem się trochę zmęczony, nie jakbym był senny, ale to był długi tydzień deszczowych opóźnień i czekania.
„Jestem typem osoby, która bez względu na wszystko zawsze budzi się o tej samej porze.
„Teraz, z całą adrenaliną, powiedziałbym, że kiedy wróciliśmy do siebie po raz drugi, czułem się trochę zmęczony, ale kiedy mecz się rozpoczął, nie ma innego uczucia.
„Nie można czuć się martwym, zwłaszcza w finałowej grze”.
Celem Gauff było budowanie przez cały czas trwania Classic, aby mogła dostać się do Melbourne w najlepszym wydaniu i czuła, że jest w stanie to zrobić.
– Czuję, że z każdym meczem jestem coraz lepsza – powiedziała.
Dzisiaj czułem nadchodzącą presję jako ten, który miał wygrać.
„To zwiększa presję i w ciągu tygodnia, w którym jestem numerem 1, myślę, że po raz pierwszy w mojej karierze jestem numerem 1 i myślę, że nie będzie to inna perspektywa, ale tam z tyłu głowy.
„Ale przede wszystkim wejście i granie pod presją z pewnością pomoże mi, gdy będę musiał rozegrać kilka meczów [in Melbourne] Kiedy nie jestem przegranym lub najniżej sklasyfikowanym graczem, jeśli chodzi o późniejsze rundy.
Niestety, ten tydzień zostanie zapamiętany zarówno ze względu na deszcz, jak i zapierający dech w piersiach tenis Gauffa.
Kiedyś przed meczem finałowym padał deszcz.
Ciemne chmury pojawiły się nad Stanley Street o 16:20, ao 16:50, zaledwie 10 minut przed wyjściem graczy, spadł deszcz.
O 17:45 deszcz przestał padać, a boiska były prawie suche, ale jak się domyślacie, spadł kolejny deszcz.
Być może jedynym pozytywem z tego wszystkiego jest to, że burmistrz Auckland, Wayne Brown, był w polu karnym finału, więc widział na własne oczy frustracje fanów tenisa, których doświadczali w zeszłym tygodniu i może teraz być bardziej skłonny do pomocy w sfinansowaniu czapki. .
O 18:44 w końcu ruszyliśmy w drogę, ale nad nami ciemne chmury.
Goff nie kręcił się w pobliżu i zaserwował 2 asy w tym pierwszym meczu, wygrywając go w zaledwie 1 minutę.
Złamała Hiszpankę w czwartej partii i ponownie później w secie. Ale kiedy Gough zdobył seta na 5:1, deszcz znowu spadł, zmiatając graczy z boiska o 19:15.
O 21:12 wrócili i Gough potrzebował pięciu setów, by w końcu przejąć grupę.
Goff od razu zmiażdżył Massarovę i chociaż Massarova grał lepiej po restarcie, oszałamiające strzały Goffa nie były garbem.
W punkcie mistrzowskim Goff oddał przekonujący strzał, którym Masarova ścigał się, ale nie mógł podnieść piłki nad siatką.
Podczas gdy Gauff może zdobyć wiele tytułów w swojej karierze, jest mało prawdopodobne, że będzie musiała przejść przez to, co zrobiła w tym tygodniu w Oakland.
„Fanatyk telewizyjny. Miłośnik internetu. Ewangelista podróży. Pragnący przedsiębiorcy. Odkrywca amator. Pisarz”.
More Stories
Dwóch meloników Black Caps ma wątpliwości co do końcowego testu Indii
Tupou Vaa’i: „Gra dla All Blacks to dobry sposób, aby pokazać, że kocham mojego brata” | Reprezentacja Nowej Zelandii w rugby
Kibic Anglii nazywa Hakę „śmiesznym” i twierdzi, że należy go „posprzątać”