Biegowelove.pl

informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Buldogi pokonują rannych Wojowników po zdobyciu zwycięstwa dzięki złotemu punktowi

Matt Burton wysłał Michaelowi Maguire’owi w samą porę przypomnienie jego błyskotliwości na dużej scenie, kopiąc gola z gry w dogrywce i przypieczętowując zwycięstwo Canterbury 13-12 nad rannymi Warriors.

Kilka godzin po tym, jak kontuzja stopy wykluczyła Latrella Mitchella z gry w finale mistrzostw stanu Oregon, Burton napiął mięśnie, zapewniając swoim Bulldogs swój drugi złoty punkt w dwóch meczach.

Pomocnikowi Nowej Południowej Walii udało się po raz czwarty oddać piłkę jednym strzałem głową, po czym w 87. minucie na stadionie Accor przeleciał nad poprzeczką z odległości 24 metrów.

„W końcu poczułem ulgę, kiedy udało mi się zamrozić tę ostatnią” – powiedział Burton.

„Wszystko to zasługa ciężkiej pracy chłopców”.

Po 24-godzinnej stracie kapitana Toho Harrisa, defensywne trio Warriors w składzie Charnes Nicol-Klokstad, Dallin Wattene-Zelezniak i Marcelo Montoya doznało dziś kontuzji.

Ponieważ tylko jeden zawodnik pozostał na ławce rezerwowych, weteran drugiej linii Kurt Capewell spędził część swojego 150. meczu w NRL na lewym skrzydle, podczas gdy Leka Halasima w swoim debiucie grała bez pozycji na prawym pomocniku.

Nawet wtedy Warriors dwukrotnie byli bliscy oddania zwycięskiego strzału – obie próby celnego rzutu z gry Chanel Harris Tavety zostały wymachiwane w lewo od poprzeczek, podczas gdy najtrudniejsze zwycięstwo im się umykało.

„Jest mi smutno z powodu zawodników” – powiedział trener Warriors Andrew Webster.

„Dużo wysiłku w coś, dużo odporności, dużo kontuzji, ludzie w różnych miejscach.

„Jestem naprawdę dumny z wysiłku, jaki włożyliśmy, ale jestem rozczarowany, że nie udało nam się uzyskać tego, czego chcieliśmy”.

Burton, który tydzień temu zarzucił Cronullę jednopunktowym strzałem, spudłował w pierwszych trzech próbach – pierwszej odbiciu się od słupka, drugiej krótkiej i trzeciej zablokowanej przez Jacksona Forda.

Jednak w ostatnich chwilach 24-latkowi udało się uratować swój zespół przed porażką w ośmiu meczach u siebie w tym sezonie.

READ  Sporty motorowe: Scott McLaughlin ponownie łączy swoją rodzinę po 31 miesiącach

Bulldogs zbliżają się do pierwszej czwórki krajowej ligi rugby, a weekend zakończą na piątym miejscu w tabeli.

Burton już mocno zabiegał o powołanie Origena, gdy przejął podanie Te Mire Martina i pobiegł na 60 metrów, aby w 19. minucie stworzyć bramkę otwierającą dla Bronsona Ziriego.

Jednak Warriors dominowali przez resztę pierwszej połowy, a Wattene-Zelezniak i Montoya pomogli swojej drużynie objąć prowadzenie 12-6 do przerwy.

Nicol-Klokstad (noga) opuścił boisko wkrótce po próbnym wślizgu na Josha Currana pod koniec pierwszej połowy, po tym jak w pierwszych 15 minutach otrzymał pukanie.

Wattene-Zeleźniak podążył za nim na boisko tuż po przerwie, kiedy nie ocenił, czy doszło do kontuzji głowy, po czym Montoya zszedł z boiska w ostatnich 15 minutach z powodu problemów z udem.

Webster wyraził nadzieję, że trzej zawodnicy będą gotowi do udziału w kolejnym meczu Warriors po przerwie w dziewiętnastej rundzie.

Kryzys zawodników pozostawił Warriors w stanie zmęczenia, a William Kikau pomógł Bulldogs wyrównać wynik, pokonując Adama Pompeya w 54. minucie po kopnięciu z gry od Toby’ego Sextona.

Jednak najważniejszym ze wszystkich kopnięć był partner Sextona w pomocy, Burton.

„(Burton) był bardzo rozczarowany swoją grą w pierwszej połowie” – powiedział trener Bulldogs Cameron Ciraldo.

„Odłóżmy to na bok, zacznijmy od nowa w drugiej połowie i wróćmy na koniec i wykorzystajmy te chwile… Przygotowywaliśmy się na te chwile.

„Dobrze jest widzieć, że osiągamy pewne rezultaty”.

Bulldogs stracili drugiego napastnika Jaymana Salmona z powodu podejrzenia złamania szczęki w ostatnich 10 minutach regulaminowego czasu gry.