Biegowelove.pl

informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Brytyjczyk jedzie do pracy z Niemiec do Londynu przez pięć godzin

Podróż jednego mężczyzny przyciągnęła uwagę TikToka. Zdjęcia/Tik Tok

Dla większości pracowników codzienna podróż do biura jest niezbędną częścią pracy

Dojazdy do pracy rzadko są przyjemne, ale jeden człowiek ustanowił rekord, dzieląc się szalonymi drogami, jakie pokonuje, aby dostać się do pracy.

W filmie opublikowanym na TikToku „Seb”, który udostępnia filmy pod nazwą użytkownika @sebdubya, ujawnia, że ​​dojeżdża z Niemiec do pracy w Londynie.

Publikując pod pseudonimem „@sebdubya”, Brytyjczyk mieszkający w Niemczech zadziwił rzeszę obserwujących, mierząc czas swojej niesamowitej pięciogodzinnej podróży do pracy i dzieląc się tym na TikToku.

Podróż z Hamburga do jego biura w Canary Wharf w Londynie obejmuje dwa pociągi, samolot i jeszcze dwa. Na jednym z filmów widać, jak wychodzi z biura o 17:00 i spędza godzinę na łapaniu dwóch pociągów na lotnisko Heathrow, gdzie przez godzinę czeka na swój lot. Po podróży spieszy się po trzeci i czwarty pociąg.

Według jego konta na TikToku głównym celem Seba jest możliwie najszybsze dotarcie do pracy. Cztery godziny i 57 minut to aktualny rekord Seba w przeprowadzce z domu do biura.

Na szczęście Seb nie podróżuje pomiędzy obydwoma krajami w jeden dzień. Zamiast tego odbywa tę podróż raz w miesiącu i przebywa w Londynie od poniedziałku do czwartku, zanim wróci do swojego kraju.

„A więc jest poniedziałek rano. Zostaję w Londynie na trzy noce i dzisiaj rano wyleciałem o 4:34 czasu niemieckiego, czyli godzinę wcześniej niż w Wielkiej Brytanii” – powiedział w jednym z filmów.

„Pojechałem rowerem na stację, następnie wsiadłem do pociągu, wskoczyłem do innego i przyjechałem na lotnisko około 5:33.

Co zrozumiałe, wielu widzów było zdezorientowanych i zastanawiało się, dlaczego nie zbliżył się do pracy.

„To już nie jest dojazd do pracy, to pielgrzymka” – zażartowała jedna z osób.

READ  AUKUS: Jacinda Ardern z zadowoleniem przyjmuje zaangażowanie Wielkiej Brytanii i USA na Pacyfiku, mówi, że postawa nuklearna Nowej Zelandii jest „niezmieniona”

„Proszę pana, oszczędź sobie kłopotów i przeprowadź się do Londynu, o mój Boże!” inny napisał. Jedna osoba zapytała, czy praca Seba pomogła mu w sfinansowaniu podróży, kilka innych bagatelizowało fakt, że spóźniają się do pracy, bo dojazd zajmuje im tylko 20 minut.

Pomimo założenia, że ​​może to oznaczać oszczędność kosztów, Sepp ujawnił prawdziwy szczęśliwy powód: Jego partner mieszka w Hamburgu.

Dziesiątki widzów zamieściło pytania pod filmami Seba, pytając, czym zajmuje się w pracy. Chociaż Seb odpowiada na niektóre komentarze, nie ujawnił jeszcze firmy, dla której pracuje, ani swojego stanowiska, wydaje się jednak, że chodzi o coś w sferze korporacyjnej.