Biegowelove.pl

informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Anthony Edwards pokonuje Nikolę Jokicia, a Wilki wygrywają pierwszy mecz

Anthony Edwards pokonuje Nikolę Jokicia, a Wilki wygrywają pierwszy mecz

DENVER: Jeśli zapytać inną młodą gwiazdę, jak się czuł, kiedy wszedł do budynku dla obrońców tytułu i zdobył 43 punkty w play-offach w wygranym pierwszym meczu 106-99, przytaczając drugą rundę, mógłby to nazwać oświadczeniem .

Gdyby naprawdę się czuł, mógłby powiedzieć, że sobotni wieczór oznaczał wstrząsającą zmianę równowagi sił w Konferencji Zachodniej, kiedy Minnesota Timberwolves ukradła macierzysty kort drużynie Denver Nuggets.

Ale, Antoni Edwards Nie jak żadna inna dzisiejsza młoda gwiazda. Być może nie będzie jak żadna inna młoda gwiazda w historii ligi.

„Nie chodzi o to, żeby się komukolwiek przedstawiać. Wiemy, kim jesteśmy” – powiedział Edwards zapytany o mecz z Minnesotą po pierwszej rundzie play-offów, po raz pierwszy od dwóch dekad. „Wychodzimy na zewnątrz i dopóki się wspieramy, nie ma znaczenia, co myślą inni”.

Edwards zażartował, że prawdopodobnie jeszcze się nie urodził, kiedy Kevin Garnett i Wolves pokonali Sacramento Kings w drugiej rundzie w 2004 roku, co stanowiło ich jedyny występ w finale konferencji w historii klubu.

Niezależnie od wcześniejszych problemów Wilków po sezonie, obecna drużyna przeżywa chwilę. Według For Statystyki i informacje badawcze ESPN.

119 punktów Edwardsa zdobytych w ostatnich trzech meczach play-off to najwięcej punktów zdobytych przez zawodnika Wolves w ciągu trzech meczów w posezonowej historii zespołu. Dokonał tego w sobotę, pokonując MVP finałów NBA – i jednego z trzech najlepszych finalistów MVP sezonu zasadniczego w tym roku – w Nikola Jokić.

READ  South Auckland otrzyma zastrzyk w wysokości 3,2 miliona dolarów na lokalne obiekty sportowe

„Szczerze mówiąc, to wyjątkowy zawodnik, mam do niego wiele szacunku, na parkiecie potrafi zrobić wszystko” – powiedział Jokic o Edwardsie. „Musisz okazywać mu szacunek, jaki jest dobry i utalentowany”.

Jokic zakończył mecz z 32 punktami, 9 asystami, 8 zbiórkami i 3 przechwytami, ale trafił zaledwie 11 z 25 z gry (2 z 9 z 3) i miał najwięcej w meczu 7 strat. Zapytany, jak mógłby być lepszy w starciu z trójgłową linią frontu Wilków Miasta Carla Anthony’ego, Rudy Gobert I Naz Czerwony W drugiej grze Jokic zażartował, że będzie musiał „zdobyć moją kopię”.

Tymczasem Edwards strzelił 17 z 29 punktów, do których miał 7 zbiórek, 3 asysty, 1 przechwyt, 2 bloki i zaledwie 1 stratę. Według Second Spectrum, w zaciętej rywalizacji w rzutach z wyskoku w pierwszym meczu trafił 7 na 10. Po sezonie trafia ze skutecznością 53% w skoczkach, w których rywalizują ze sobą rywalizacje, co jest najlepszym wynikiem w NBA.

Pomimo rozbieżności w produkcji obu gwiazd, Edwards nadal poddaje się konkurentowi, jednocześnie chwaląc wynik swoim kolegom z drużyny.

„Gra z najlepszym graczem na świecie zawsze jest fajna, gra z najlepszą drużyną na świecie jest zawsze fajna” – powiedział Edwards. „Nasi chłopcy wyszli dziś wieczorem na boisko i rywalizowali. Zatem nie chodzi tutaj o mnie osobiście, ale o mój zespół. Oni też dodają mi pewności siebie”.

Edwards doskonale spisał się na boisku, trafiając 5 na 5 podczas serii Wolves 18-4 w pierwszych siedmiu minutach pierwszej kwarty. Zespół Nuggets odrobił straty i do przerwy objął prowadzenie 44-40, utrzymując wszystkich zawodników Minnesoty z wyjątkiem Edwardsa na zaledwie 6 z 27 celnych strzałów (22,2%). Wilki objęły prowadzenie w trzeciej kwarcie, Edwards stwierdził, że „nic nie zrobił” i „biegał w górę i w dół”, podczas gdy Towns zdobył 5 z 5 punktów, zdobywając 11 ze swoich 20 punktów i Mike’a Conleya Trafił 4 na 4, trafiając 11 ze swoich 14 strzałów.

READ  Różnica punktów może być kluczowa dla Warriors w ich misji do finałów piłki nożnej

Czwarty należy do Edwardsa i Reida, szóstego zawodnika roku NBA. Edwards, który w czwartej kwarcie podczas obu porażek Wolves z Denver w sezonie zasadniczym nie zdobył punktów, zdobył 12 punktów, strzelając 4 z 5 rzutów z gry, zamykając sytuację. Reed strzelił 14 ze swoich 16 w czwartej kwarcie – w tym 10 goli z rzędu dla Wilków – i przypieczętował to.

„Jak na kogoś takiego jak ja, kto widział, jak dorastał od pierwszego dnia do miejsca, w którym jest teraz, myślę, że jest wschodzącą gwiazdą, jeśli nie jest [already] „Teraz jest świetnym zawodnikiem i wspaniałą osobą poza boiskiem.[…]To facet, z którym chce się przebywać” – Reid powiedział o Edwardsie.

Minnesota planuje pozostać w fazie play-off przez jakiś czas, o czym świadczy liczba „11” wypisana dużymi czarnymi cyframi na tablicy w szatni gości w Ball Arena po meczu. Reprezentuje liczbę zwycięstw, których Wilkom brakuje jeszcze do zdobycia pierwszego tytułu mistrzowskiego w historii drużyny tej wiosny.

„Rośnie z każdym dniem, staje się coraz bardziej dojrzały z każdą nocą” – Gobert powiedział o Edwardsie. „Zatem fajnie jest być częścią.”