Biegowelove.pl

informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Amerykańska matka ponownie przeżywa traumatyczne wydarzenie, w którym cztery psy rodziny pobiły jej dwuletnią córkę, pozostawiając jej twarz nie do poznania.

Amerykańska matka ponownie przeżywa traumatyczne wydarzenie, w którym cztery psy rodziny pobiły jej dwuletnią córkę, pozostawiając jej twarz nie do poznania.

Michelle powiedziała Jam Pressowi, że w tym momencie czuła się bezradna.

„Płakałam, pękło mi serce i poczułam, że zaraz zemdleję, a uczucie, że nie jestem w stanie nic zrobić, aby pomóc mojemu dziecku, było przytłaczające”.

Powiedziała, że ​​poczucie winy za to, że nie „widziało znaków” również było przytłaczające i obwiniała się za ten tragiczny wypadek.

„Wtedy nie miałem innych informacji, ale doszedłem do wniosku, że jedyną rzeczą na podwórku, która może spowodować tego rodzaju szkody, są szczenięta”.

Rodzice podzielili się swoją historią w mediach społecznościowych, starając się zwiększyć świadomość na temat ataków psów – które wkrótce stały się popularne.

Rodzina uruchomiła również stronę GoFundMe, aby zebrać pieniądze na rosnące rachunki szpitalne Felicity. Ich wysiłek zbierania funduszy wynosi obecnie 13 977 USD (22 210 NZ), a celem jest 25 000 USD (39 726 NZ).

Urazy Felicity były tak poważne, że została zabrana do specjalistycznego szpitala dziecięcego z centrum urazowym we Fresno w Kalifornii, gdzie przeszła operację plastyczną, próbując uratować ucho.

Matka powiedziała, że ​​po godzinach spędzonych pod skalpelem te wysiłki zawiodły i niewiele udało się uratować Felicity.

„Starała się otworzyć oczy i płakała za nami, a także wskazywała, że ​​chce „Papy” i że musi zachorować, prawdopodobnie z powodu morfiny”.

A podróż Felicity jeszcze się nie skończyła. Michelle powiedziała, że ​​personel medyczny powiedział, że jej córka doznała uszkodzenia mięśni twarzy, ramion i nóg, co wymagałoby większej liczby operacji.

Jej obrażenia szyi były tak poważne, że rodzice nie byli w stanie jej utrzymać.

W ciągu następnych dni stan Felicity ustabilizował się, a obrzęk na jej twarzy zaczął się zmniejszać. Skany wykazały, że Felicity nie doznała żadnych trwałych uszkodzeń narządów wewnętrznych ani szyi.

READ  Covid-19: Fidżi odnotowuje 262 więcej przypadków, z dodatnim wskaźnikiem 7,4 procent

Od tego czasu jej stan się poprawił i po siedmiu długich dniach została wypisana ze szpitala i nadal raz w tygodniu uczęszcza na wizyty z zakresu chirurgii plastycznej.

Cztery psy rodziny zostały przewiezione do schroniska dla zwierząt po tym, jak lokalne władze zdecydowały, że nie trzeba ich uśmiercać i zamiast tego zostały rozdzielone.

Ostrzeżenie: poniższe obrazy mogą być dla niektórych niepokojące.