Otwórz bezpłatnie Editor’s Digest
Rula Khalaf, redaktorka Financial Times, wybiera w tym cotygodniowym biuletynie swoje ulubione artykuły.
Akcje brytyjskiego projektanta chipów Arm spadły po tym, jak prognoza przychodów na bieżący kwartał wywołała rozczarowanie Wall Street, co jest pierwszym raportem o wynikach spółki od czasu wejścia na giełdę we wrześniu.
W środę Arm prognozuje przychody w tym kwartale na poziomie od 720 do 800 mln dolarów, czyli mniej niż oczekiwali analitycy. Oczekuje, że przychody za cały rok wyniosą od 2,96 miliarda dolarów do 3,08 miliarda dolarów.
Po ogłoszeniu wyników akcje spółki spadły o 6,8 procent w obrocie na rynku wtórnym, plasując je poniżej pierwotnej ceny oferowanej w ofercie publicznej, wynoszącej 51 dolarów za akcję.
Firma z siedzibą w Cambridge odnotowała stratę w wysokości 110 milionów dolarów w ciągu trzech miesięcy poprzedzających 30 września, ujawniając, że po wejściu na giełdę w Nowym Jorku musiała zapłacić ponad 500 milionów dolarów kosztów wynagrodzeń. Kiedy spółka weszła na giełdę, Arm musiała zadowolić się akcjami, które wcześniej zostały przyznane pracownikom.
Jednorazowe wydatki ARM zostały zrekompensowane wyższymi niż oczekiwano przychodami w kwartale wynikającymi z długoterminowych umów licencyjnych z grupami technologicznymi, a także zwiększonymi opłatami licencyjnymi za własność intelektualną.
Przychody ARM wzrosły o 28 procent w porównaniu z rokiem ubiegłym i osiągnęły w tym kwartale poziom 806 milionów dolarów, przekraczając oczekiwania analityków ankietowanych przez Bloomberg o 746,5 miliona dolarów.
Firma stwierdziła, że zwiększone inwestycje w sztuczną inteligencję klientów Arm pomogły zwiększyć przychody z licencji o 106 procent rok do roku.
Pierwsza oferta publiczna spółki przeprowadzona we wrześniu była największą notowaniem na giełdzie w USA od dwóch lat i przyniosła prawie 5 miliardów dolarów, co wzbudziło nadzieje na ożywienie na słabnącym rynku notowań. Od tego czasu jej akcje ulegały wahaniom.
SoftBank jest właścicielem ponad 90 procent akcji Arm. W 2016 roku przejął firmę za 32 miliardy dolarów.
Arm ma nadzieję, że boom na sztuczną inteligencję pomoże zwiększyć przychody, chcąc uniezależnić się od cyklicznego rynku smartfonów.
W rozmowie z inwestorami po publikacji wyników dyrektor generalny Arm, Rene Haas, przyznał, że „super cykl badań i rozwoju sztucznej inteligencji” zwiększył przychody z licencji w tym kwartale, ponieważ producenci smartfonów i komputerów PC poszukują mocy obliczeniowej potrzebnej do dostarczania nowych produktów – sztucznej inteligencji.
„Za kilka lat nie będziemy już rozmawiać o odsetku urządzeń wyposażonych w sztuczną inteligencję, będzie to rodzaj zakładu, który wszyscy postawicie” – powiedział Haas.
Powiedział również, że niedawna fala ograniczeń nałożonych przez rząd USA na eksport chipów AI do Chin „nie miała wpływu na firmę Arm”, ponieważ wiele projektowanych przez nią chipów nie było objętych obecnymi ograniczeniami, podczas gdy inne zaawansowane chipy zostały zaprojektowane poza Stanami Zjednoczonymi. .
Platforma dostaw artykułów spożywczych Instacart, która weszła na giełdę we wrześniu i ogłosiła zyski w środę, odnotowała w trzecim kwartale stratę po opodatkowaniu w wysokości 2 miliardów dolarów, która według niej wynikała z opłat księgowych w wysokości 2,6 miliarda dolarów wynikających z jej notowania na giełdzie i powiązanych z nabyciem uprawnień do kapitału. Ograniczone opcje na akcje. Instacart powiedział, że premie oparte na akcjach będą nadal wpływać na zyski po opodatkowaniu.
Dodatkowa relacja Camilli Hodgson z San Francisco
„Odkrywca. Entuzjasta muzyki. Fan kawy. Specjalista od sieci. Miłośnik zombie.”
More Stories
Stopy procentowe w Wielkiej Brytanii: Bank Anglii wkrótce ujawni swoją kolejną decyzję
Pracodawcy zmuszający pracowników do powrotu do pracy odchodzą w zapomnienie – twierdzi ekspert, twórca terminu prezenteizm Pracuj w domu
BlackRock i Microsoft planują fundusz o wartości 30 miliardów dolarów na inwestycje w infrastrukturę sztucznej inteligencji