Aktualnego mistrza Supercars czeka niespodziewany rozłam z Erebus Motorsport, a zespół potwierdza teraz, że Todd Hazelwood przejmie kierownicę Camaro z numerem 99 w Bathurst 500.
Wszystko wskazuje na to, że nie będzie to jedyna trasa koncertowa, którą Kostecki opuści dla Erebusa, a rozmowy na temat jego kontraktu trwają.
Nagły charakter podziału oraz brak szczegółów w kolejnych komunikatach Erebusa i Supercars doprowadziły do dyskusji, że Kostecki może chcieć przeprowadzić się za granicę w mniej lub bardziej trwały sposób przy wsparciu Addertona i jego amerykańskiej marki MobileX.
MobileX wspierał Kosteckiego w jego debiucie w NASCAR w zeszłym roku i ma zamiar wspierać go ponownie w kilku startach w pucharach w tym roku, do czasu pojawienia się nowych komplikacji w umowie.
Adderton jednak w mediach społecznościowych stara się stłumić pogłoski, jakoby brał udział w grze mającej na celu pozyskanie w tym roku Kostecki Stateside na stałe.
„Krąży wiele plotek, że powodem, dla którego Brody nie będzie jeździł dla Erebusa, jest złożona przez niego oferta jazdy w NASCAR pod naszą marką MobileX i chęć rozwiązania umowy” – napisał Adderton.
„To nic innego jak plotka wymyślona przez jakąś egoistyczną grupę próbującą odwrócić uwagę od prawdziwych problemów. Dla twojej informacji nie mamy porozumienia i nigdy nie prosiliśmy Brody'ego o złamanie jakiejkolwiek umowy, ani też Brody nas o to nie prosił.
Po pierwsze, pogląd, że chcemy tego w Stanach Zjednoczonych, jest sprzeczny z rzeczywistością. Brodie jest Ambasadorem obsługiwanym przez Boost Mobile. Otrzymuje wynagrodzenie i kontrakt od Boost Australia.
„Oczywiście chcemy, żeby ścigał się w Australii, a wszelkie inne sugestie są wymyślane i mają na celu odwrócenie uwagi ludzi od skupienia się na podstawowym problemie.
„Czy chcielibyśmy zobaczyć australijskiego kierowcę w NASCAR? Tak. Czy chcielibyśmy wspierać innych australijskich kierowców wyjeżdżających za granicę, aby pokazać światu, o co chodzi australijskim kierowcom? Tak. Właściwie wszyscy powinniśmy tego chcieć, ale omówiliśmy pewne kwestie ściganie się w NASCAR dla Brodiego w 2024 r. i czy nie będzie to kolidować z wyścigami Supercar.
Adderton wypowiedział się także na temat sposobu, w jaki zespół i Supercars radzą sobie z sytuacją Kosteckiego.
Dodał: „Nie będę wdawał się w to, dlaczego Brody nie będzie ścigał się w 2024 roku z Erebusem”.
„To jego osobista decyzja i jestem pewien, że kiedy będzie gotowy, wyjaśni, dlaczego to zrobił. Jednak opublikowana wczoraj wersja nie zrobiła nic innego, jak tylko pokazała, jak Supercars i Erebus dbają o swoje własne interesy przed młodym kierowcą.
Dodał: „Oni bardzo dobrze wiedzą, co się dzieje, a oświadczenie dyrektora generalnego Supercars było dla mnie bardzo rozczarowujące i nie było pomocne”.
Shane van Gisbergen, mistrz supersamochodów, który stał się kierowcą wyścigowym NASCAR, również zabrał głos w mediach społecznościowych, okazując swoje wsparcie Kosteckiemu.
Van Gisbergen znalazł się w podobnej sytuacji w 2013 roku, kiedy to krótkotrwałe przejście na emeryturę spowodowało rozwiązanie jego kontraktu z Erebusem, po jego zakupie przez Stone Brothers Racing.
Następnie pojawił się ponownie na starcie w Tekno Autosports.
„Co za smutna sytuacja, o której czytam w Australii z Brodym Kosteckim” – powiedział Van Gisbergen.
„Byłem w podobnej sytuacji mniej więcej 10 lat temu – brak możliwości powiedzenia zbyt wiele, a zespół i media wymykają się narracji spod kontroli, co nie jest zabawne.
„Otrzymaliśmy pełne wsparcie i mamy nadzieję, że wszystko pójdzie dobrze, a Brody będzie czerpał radość z jazdy samochodami wyścigowymi w 2024 roku”.
„Fanatyk telewizyjny. Miłośnik internetu. Ewangelista podróży. Pragnący przedsiębiorcy. Odkrywca amator. Pisarz”.
More Stories
O’Rourke zrobił wrażenie na drużynie Blackcaps pierwszego dnia pierwszego testu na Sri Lance
Czy Razor ucieka się do taktyki lub taktyki? Jego wybory przeciwko Sydney są wątpliwe
Aktualizacje na żywo Blackcaps vs Sri Lanka: 1. test, dzień 1 w Galle