Na Ziemi jest wiele kamer (profesjonalnych i amatorskich) skierowanych na nasz Układ Słoneczny, monitorujących jego mieszkańców w poszukiwaniu wskazówek i zdarzeń, które mogą pomóc nam zrozumieć przeszłość naszej planety – i być może naszą przyszłość. Mimo to szczególnie cieszy jedna z tych kamer, która uchwyciła coś zupełnie nieplanowanego, ponieważ wskazuje właściwy kierunek we właściwym czasie, aby przypadkowo zobaczyć coś rzadkiego i ekscytującego.
Tak stało się w tym tygodniu, kiedy kilka kamer na Ziemi uchwyciło coś bardzo dużego, co uderzyło w Jowisza 13 września. fotografowie amatorzy Na całym świecie jasny błysk czegoś, co wyglądało na uderzenie, przykuł uwagę górnych warstw atmosfery Jowisza. To niewiarygodne, jeśli zostanie potwierdzone, będzie to dopiero ósme zdarzenie zaobserwowane na Jowiszu od tamtego czasu Szewc Comet Levi 9 Zderzył się z gazowym gigantem w 1994 roku i przeszedł do historii, zapewniając pierwszą w historii bezpośrednią obserwację zderzenia dwóch ciał w Układzie Słonecznym.
Jako największa planeta w Układzie Słonecznym, grawitacyjny wpływ Jowisza oznacza również, że jest najbardziej dotknięty i rzadko obserwujemy takie kolizje.
Na szczęście astronomowie amatorzy mają własne teleskopy i kamery skierowane w niebo, rejestrując większość zarejestrowanych do tej pory wydarzeń, w tym m.in. Asteroida lub kometa uderzająca w gazowego giganta w 2016 roku I Kolizja asteroidy w 2019 roku.
W rzeczywistości to wpływ roku 2019 pozwolił astronomom obliczyć, jak często Jowisz zderza się z czymś wystarczająco dużym, aby stworzyć błysk widoczny z Ziemi. o czym myślano 20-60 sztuk Planeta zderza się co roku, więc ta nowa jest ósmą w historii, która pokazuje, jak rzadko zdarzają się te zdarzenia.
Oczywiście połowa tych zderzeń ma miejsce po drugiej stronie gazowego giganta i jest przemijająca, trwa zaledwie kilka sekund, gdy kosmiczne skały znikają w atmosferze Jowisza, spalając się w ognistej śmierci i wytwarzając błysk światła. Jeśli przegapimy błysk, inne wymuszające zjawiska, takie jak turbulencje wiatru i warstwy chmur wirujące wokół masywnej planety, są często maskowane.
Wydaje się jednak, że tempo, w jakim go odkrywamy, wzrasta. Od pierwszej kolizji komety widzianej w 1994 roku następna miała miejsce w 2009 i od tego czasu została udokumentowana w 2010, 2012, 2016, 2017, 2019, 2020, a teraz 2021.
Ze względu na swoją ogromną grawitację Jowisz może działać jak tarcza Ziemi, wysysając wszelkie zabłąkane skały kosmiczne, które mogą nam stanąć na drodze, chociaż jest też duża szansa, że to też pomaga. Czasami liny asteroid Albo winny również wobec nas. Ale tym razem wygląda na to, że zespół potrzebował jednego, więc dzięki, Jupiter!
–
„Odkrywca. Entuzjasta muzyki. Fan kawy. Specjalista od sieci. Miłośnik zombie.”
More Stories
Nowy raport WHO pokazuje, jak miasta przyczyniają się do postępu w zapobieganiu chorobom niezakaźnym i urazom
Naukowcy identyfikują „najlepszy punkt” bezpiecznej operacji po zawale serca
Badanie wykazało, że 20% dzieci chorych na zapalenie płuc nie otrzymuje antybiotyków