Biegowelove.pl

informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Gdzie poszli wszyscy pracownicy?

Gdzie poszli wszyscy pracownicy?

Szef Youngs Transportation twierdzi, że niedobór kierowców ciężarówek pogarsza jeszcze brak czasu na testy dla kierowców.

Gospodarki często nie doświadczają zamieszania, jakie przeżyliśmy w zeszłym roku, i nikogo z nas nie powinno dziwić, że stabilizacja rynku pracy zajmuje trochę czasu.

Ale niektórzy kwestionują, czy Covid prowadzi do historycznego przywrócenia równowagi między pracodawcami a pracownikami.

Nikt przy zdrowych zmysłach nie porównałby Covida do Czarnej Śmierci, która w XIV wieku zlikwidowała wystarczającą ilość siły roboczej do nielicznych chłopów, podnosząc płace rolnicze o kilkadziesiąt procent w ciągu następnych lat. Covid z pewnością nie zakłócił zatrudnienia w żaden bezpośredni sposób.

Ale epidemie mogą przyspieszyć zmiany społeczne i gospodarcze. W szczególności w ubiegłym roku Covid skłonił wielu zagranicznych pracowników w Wielkiej Brytanii do powrotu do domu, aby usiąść. Nie możemy być pewni, że wszyscy zdecydują się na powrót.

Anna Janczuk, założycielka dużej organizacji polonijnej w Ealing w zachodnim Londynie, powiedziała mi, że większość jej najbliższych przyjaciół wróciła do Polski: „Cenią sobie bliski kontakt z rodzinami. ”.

Dodajmy do tego Brexit, a stare założenie, że firmy mogą zatrudniać tylko dodatkowe osoby z Europy Wschodniej, aby wypełnić luki, nie jest już brane za pewnik.

Praca w Surburbii

Anegdotycznie, Covid spowodował, że więcej niż kilka osób pomyślało o tym, co jest dla nich ważne i wcześniej przeszło na emeryturę lub rzuciło pracę, aby założyć własną firmę. Według danych Urzędu Statystyk Narodowych w czasie pandemii wzrosła „bezczynność” gospodarki.

Wszystkie te zmiany utrudniają życie pracodawcom, którzy w związku z tym oczekują, że zapłacą więcej, aby znaleźć potrzebnych pracowników – nie tylko na wypadek pandemii, nie na pandemię, ale na zawsze.

Ekonomista Minush Shafik mówi, że urlop utrzymał ludzi na obecnych stanowiskach, zakłócając przejście do przyszłych miejsc pracy.

James Reed, prezes Reed, jednego z największych brytyjskich portali z ofertami pracy, powiedział w programie PM Radio 4, że wynagrodzenie za pracę w hotelarstwie i gastronomii jest wyższe o 18% w przypadku ofert pracy ogłaszanych na ich stronach i o 14% w przypadku wszystkich 25 płatnych ofert pracy. szterling. lub mniej.

READ  Obrazy Paula Cézanne'a nigdy wcześniej nie widziane w Wielkiej Brytanii są wystawiane w Tate Modern | Paul Cézanne

Nic dziwnego, że ludzie sugerowali, że w świecie po Brexicie i po Covidie władza robotników powróciła.

Istnieje jednak inna teoria na temat tego, co się działo: że po pandemii po prostu znajdujemy się w chwilowym impasie i że wkrótce wznowimy normalne usługi. Z tego powodu nie odzyskaliśmy jeszcze klucza, który Covid wrzucił w codzienne funkcjonowanie naszego rynku pracy.

Argument brzmi następująco: pandemia zerwała dywanik z niektórych rodzajów działalności, jednocześnie napędzając popyt gdzie indziej. Przesunęło popyt na pracę w handlu detalicznym na przykład na zakupy i dostawę online; Praca została zabrana ze sklepów z kanapkami w centrum miasta i umieszczona na przedmieściach, gdzie można znaleźć ludzi, którzy pracują w domu.

Według baronowej Minouche Shafik, byłej wiceprezes Banku Anglii, był to dowód na ożywienie w kształcie litery K.

„Niektóre sektory szybko się rozwijają i wymagają zatrudniania ludzi – inne podupadają i mogą nie zatrudniać ponownie osób, które mogły zostać zwolnione podczas pandemii” – powiedziała. „Wakacje utrzymywały ludzi w ich obecnych miejscach pracy, zamiast umożliwiać im przeprowadzkę tam, gdzie praca byłaby w przyszłości”.

Historyczny zwrot?

Chociaż nastąpiły niezwykle duże zmiany we wzorcach pracy, łatwo jest uwierzyć, że ostatni urlop wprawił rynek pracy w przerwę na animację przez większą część zeszłego roku. Zwykłe przekładnie zamieniające śmiercionośne prace w nowe, zanurzone w lepkim syropie, wszystko spowalniały.

W typowym roku można się spodziewać, że co dziesiąty pracownik zmieni pracę, a więcej przeprowadzki dotyczy osób poniżej 30 roku życia.

Kto wie, ilu ludzi, którzy mogli się przeprowadzić, uznało, że w 2020 roku lepiej jest siedzieć w pracy – nawet przy zaledwie 80% normalnej płacy w ramach programu utrzymania pracy – niż podejmować ryzyko i przenieść się gdzie indziej?

Polski supermarket Mlitschko, na południe od Ealing

Duża londyńska społeczność polska zachęciła do otwierania sklepów spożywczych – ale wiele osób wróciło do domu podczas pandemii.

Jeśli ta kalkulacja jest poprawna, oznacza to, że zabraknie rozwijających się sektorów, które nie mogą pozyskać personelu, podczas gdy pracownicy spędzają czas przed przejściem dalej.

READ  Nie żyje aktor „Full Monty” Tom Wilkinson Wiadomości o sztuce i sztuce

Na razie myślę, że rozsądne jest założenie, że tak się dzieje: jeśli nie nastąpi poważna, trwała zmiana w imigracji, po prostu borykamy się teraz z wyjściem z pandemii, a nie z historycznym zwrotem w kierunku działania.

Przykładem zakłóceń z Covid, który uderzył mnie najbardziej, była wizyta u przewoźnika Youngs Transport and Logistics w Burfleet w stanie Essex, gdzie rozmawiałem z dyrektorem Robem Hollimanem na temat niedoboru kierowców ciężarówek.

Powiedział mi, że od dłuższego czasu brakowało kierowców. Ale w tej chwili, podczas gdy szkolenie trwa co najmniej dwa tygodnie, istnieją zaległości w testach z powodu wirusa Covid. Więc nawet jeśli ktoś chce zdobyć licencję, musi poczekać.

Nadal możemy stwierdzić, że pandemia ma trwały opad – może nastąpić zmiana klimatu politycznego wokół płac i warunków.

Ale wszystko, co teraz wiemy, to to, że jest to stary, wyboisty czas, kiedy pracownicy i pracodawcy stają na nogi.