Biegowelove.pl

informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Australijska podróż króla Karola: czy już czas, aby Nowa Zelandia stała się republiką? – Pierwsza strona

Od dzisiejszego wieczoru król Karol i królowa Camilla będą uczestniczyć w uroczystościach w Australijskim Terytorium Stołecznym i Nowej Południowej Walii. Powitają tłumy pod Australian War Memorial w Canberze, na dziedzińcu Opery w Sydney i dołączą do wspólnego grilla w Parramatta.

Następnie duet uda się na Samoa, aby wziąć udział w 27. posiedzeniu szefów rządów Wspólnoty Narodów (ChOGM) pod hasłem „Jedna odporna wspólna przyszłość: przekształcanie Wspólnoty Narodów”.

Nazwa może być właściwa, biorąc pod uwagę, że wizyta wywołała w Australii debatę na temat tego, czy nadszedł czas, aby stać się republiką.

Sam król podkreślił, że to do Australijczyków należy decyzja, czy kraj pozostanie monarchią konstytucyjną.

Czy Nowa Zelandia pójdzie w ich ślady?

Peter Hamilton z Republiki Nowej Zelandii od kilkudziesięciu lat pracuje jako dyplomata. Jest byłym wiceministrem spraw zagranicznych, pełnił funkcję ambasadora Nowej Zelandii w Niemczech oraz piastował różne stanowiska na Fidżi, w Kanadzie, Genewie, Samoa i Singapurze.

Powiedział strona tytułowa Nadszedł czas, aby Nowa Zelandia miała Kiwi za głowę państwa.

„Głowa państwa w każdym kraju, w tym w Nowej Zelandii, ma do odegrania bardzo ważną rolę.

„W naszym przypadku jest to rola ceremonialna, nie jest to rola wykonawcza, jak na przykład w Stanach Zjednoczonych. Jest to rola ceremonialna, ale uosabia samo państwo.

„Więc moim zdaniem głową państwa musi być ktoś, kto żyje wśród nas i potrafi wznieść się ponad politykę wewnętrzną” – stwierdził.

Minęły ponad 22 lata, odkąd głowa stanu ostatni raz odwiedziła Nową Zelandię – kiedy królowa Elżbieta II przyjechała z pięciodniową podróżą w lutym 2002 roku.

Hamilton powiedział, że nasi gubernatorzy generalni w Nowej Zelandii mieli trudności w pełnieniu swojej roli międzynarodowej, ponieważ inne kraje wiedziały, że naszą głową państwa jest ktoś, kto mieszka daleko w Londynie.

„Jesteśmy zdania, że ​​głowa stanu Nowej Zelandii powinna być wybierana przez parlament i powinna nadal pełnić ceremonialną, niewykonawczą rolę, tak jak ma to obecnie miejsce w przypadku Generalnego Gubernatora.

„Obecnie pani Cindy Kero wykonuje całą pracę zwykłej głowy państwa, z wyjątkiem wymiaru międzynarodowego. Ale nie cieszy się takim szacunkiem, jaki powinna, ponieważ Gubernator Generalny ma oczywiście na myśli, że jest w drużynie B. „Jest wicekrólem Nowej Zelandii i dlatego nie ma uprawnień, które równałyby się byciu de facto głową państwa”.

strona tytułowa Skontaktowałem się z prezydentem Monarchy New Zealand, dr Seanem Palmerem, aby dodać dalszą dyskusję, ale odmówił komentarza, mówiąc: „Widziałem, jak ktoś zrobił to pod tym kątem tysiąc razy i nie wydaje się już interesujący”.

Monarchia Nowa Zelandia przedstawia fakty obalające mity, próbując błagać Nowozelandczyków, aby trzymali się status quo.

Z raportu wynika, że ​​król nie otrzymuje wynagrodzenia za swą służbę jako głowa stanu Nowej Zelandii oraz że monarchia „obejmuje jedynie niewielkie wydatki na królewskie zobowiązania i podróże po tym kraju oraz skromne wydatki na rzecz Fundacji Gubernatora Generalnego. Liczba ta jest równoważna do jednego dolara na osobę rocznie.”

Grupa promuje monarchię jako „istotny element naszego rządu, gwarancję naszej demokracji oraz znak naszej dojrzałości i niepodległości jako narodu” i twierdzi, że „monarchia dodaje rządowi dalszych barw i ceremonii”.

Posłuchaj całego odcinka Aby dowiedzieć się więcej o tym, jak wybierana jest głowa państwa w Nowej Zelandii i jak to będzie wyglądać.

Front Page to codzienny podcast informacyjny Herold Nowej Zelandiimożna słuchać w każdy dzień powszedni od 5 rano. Podcast jest prowadzony przez Chelsea Daniels, dziennikarkę z Auckland, mającą doświadczenie w wiadomościach ze świata oraz reportażach o przestępczości i wymiarze sprawiedliwości, która dołączyła do NZME w 2016 roku.

Podcast możesz śledzić dalej iHeartRadio, Podcast Apple, Spotifylub gdziekolwiek znajdziesz swoje podcasty.