Nowozelandzki skrzydłowy Will Warbrick twierdzi, że przezwyciężył syndrom oszusta i brak pewności siebie, aby poprowadzić Melbourne do zwycięstwa w barażach NRL po zdobyciu bramki przeciwko Cronulla Sharks.
Warbrick przygotowuje się do drugiej serii meczów posezonowych z drużyną Storm, która rozpocznie się od sobotniego starcia kwalifikacyjnego z Sharks na stadionie AAMI Park, a Warbrick twierdzi, że w końcu czuje się jak pełnoprawny zawodnik ligi rugby.
Przeniósł się z siódemek rugby do National Rugby League po Igrzyskach Olimpijskich w Tokio 2020, gdzie zdobył srebrny medal olimpijski z Nową Zelandią.
„W pierwszym roku czułem się trochę jak oszust, grając w lidze rugby, ale teraz widzę siebie jako zawodnika ligi rugby” – powiedział Warbrick. „Jestem pewny siebie i czuję się komfortowo w klubie i na boisku. Nie myślę teraz zbyt wiele o tym, co się dzieje i co się dzieje, po prostu gram swoje i mam nadzieję, że będzie to widać w ostatnich meczach .”
Trener Storm Craig Belle i kapitan Harry Grant pochwalili 26-letniego Warbricka, ale szybki sprinter ma wrażenie, że na początku roku nie był w najlepszej formie.
Powiedział: „To był zabawny sezon. Czuję, że w pierwszej połowie sezonu napotkałem pewne trudności dotyczące formy i konsekwencji, a na koniec naprawdę starałem się przypomnieć sobie, co oferuję zespołowi i jakie są moje mocne strony. .”
„Czuję, że gram teraz z większą pewnością siebie i zdobyłem więcej doświadczenia w grze, co również bardzo mi pomaga”.
Chociaż sukcesy Melbourne były rozdzielone pomiędzy różne drużyny, Warbrick jest najlepszym strzelcem klubu z 13 golami, z których wiele zdobył dzięki swoim umiejętnościom w powietrzu, i jest faworytem do zdobycia koszulki Kiwi w nadchodzącym Pucharze Narodów Pacyfiku.
Mówi, że on i Nick Meaney, który w tym sezonie przeniósł się na środek, musieli pracować, aby uzyskać dobre połączenie.
„Rozwijaliśmy się jako grupa i jako organizacja” – powiedział Warbrick. „Być może na początku roku nie osiągaliśmy najlepszych wyników i myślę, że oboje możemy powiedzieć, że mieliśmy trudności ze zrozumieniem się nawzajem.
„Odbyliśmy kilka szczerych rozmów i widzieliśmy wspólną wizję, a nawet rozmawialiśmy z trenerami, ale dzięki większej liczbie powtórzeń, większej liczbie meczów i doświadczeniu w grze u boku siebie, czuję, że jesteśmy teraz na tej samej stronie i mamy dobrą sytuację. kontakt na boisku.”
„Fanatyk telewizyjny. Miłośnik internetu. Ewangelista podróży. Pragnący przedsiębiorcy. Odkrywca amator. Pisarz”.
More Stories
Dwóch meloników Black Caps ma wątpliwości co do końcowego testu Indii
Tupou Vaa’i: „Gra dla All Blacks to dobry sposób, aby pokazać, że kocham mojego brata” | Reprezentacja Nowej Zelandii w rugby
Kibic Anglii nazywa Hakę „śmiesznym” i twierdzi, że należy go „posprzątać”