Biegowelove.pl

informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Główni sprzedawcy detaliczni w Wielkiej Brytanii oskarżeni o oferowanie „podejrzanych rabatów” na oferty kart lojalnościowych | Branża detaliczna

Główni sprzedawcy detaliczni w Wielkiej Brytanii oskarżeni o oferowanie „podejrzanych rabatów” na oferty kart lojalnościowych | Branża detaliczna

Sieci Boots, Superdrug i supermarkety zostały oskarżone o „niejasne i zagmatwane” praktyki w odniesieniu do ofert kart lojalnościowych, które mogą nie być tak dobre, jak się wydaje.

Boots był odpowiedzialny za jeden z najbardziej uderzających przykładów tego, co grupa konsumentów nazwała „Which?” „Wątpliwe rabaty” uwypukliło badanie historii cen prawie 12 000 produktów podczas majowego „Snapshot Day”.

Apteki oferują posiadaczom kart lojalnościowych elektryczną szczoteczkę do zębów Oral-B iO7 za 150 funtów, co oznacza zniżkę w stosunku do ceny 400 funtów dla osób niebędących członkami. Jednak produkt kosztował tylko 400 funtów przez 13 dni przed pojawieniem się oferty – wcześniej było to 150 funtów dla każdego.

Który? Znaleziono 649 produktów w sklepie Boots, których cena dla osób niebędących członkami programu została podwyższona w tym samym dniu, w którym rozpoczęła się oferta lojalnościowa.

Firma Boots stwierdziła, że ​​jej program lojalnościowy umożliwił klientom „realistyczne oszczędności na ponad 8 000 produktów”.

Chociaż niektóre z tych produktów mogły być oferowane w ramach innego rodzaju promocji bezpośrednio przed wprowadzeniem rabatu lojalnościowego, to które? Dowody wzbudziły „wątpliwości dotyczące zastosowanej taktyki” oraz tego, czy ceny stosowane w przypadku osób niebędących członkami w celu podkreślenia „rzekomych oszczędności” były realne.

Stwierdzono, że 10% produktów aptecznych objętych „rabatem” w ramach programu lojalnościowego miało tę samą cenę dla osób niebędących członkami przez mniej niż połowę poprzednich sześciu miesięcy.

W Superdrug jeden na sześć (16%) produktów był dostępny po cenie niebędącej członkiem przez mniej niż połowę poprzednich sześciu miesięcy.

Firma podała, że ​​jej program lojalnościowy zapewnia członkom „dostęp do setek produktów zdrowotnych i kosmetycznych po niższej cenie”.

Wśród supermarketów program kart kredytowych Tesco charakteryzował się największym udziałem produktów objętych rabatem lojalnościowym, które w ciągu ostatnich sześciu miesięcy były w cenie niebędącej członkiem przez mniej niż połowę poprzednich sześciu miesięcy – 10%.

READ  Dlaczego parkingi są najgorętszymi miejscami pod względem energii słonecznej?

Firma podała, że ​​oferuje „tysiące prawdziwych rabatów w ramach stawek Clubcard co tydzień. Wszystkie stawki Clubcard podlegają ścisłym zasadom, obejmującym porównywanie cen rynkowych, aby mieć pewność, że przedstawiają rzeczywistą wartość i rzeczywiste oszczędności”.

Elle Clark, redaktor ds. sprzedaży detalicznej w „Which?”, powiedziała: „Karty lojalnościowe stają się w coraz większym stopniu ogromnym biznesem, a eksplozja dwupoziomowych cen oznacza, że ​​kupujący często płacą znacznie więcej, jeśli nie są członkami programu sprzedawcy.

„Przyjrzeliśmy się historii cen tysięcy produktów i odkryliśmy, że choć większość rabatów nie wprowadzała w błąd, istniały pewne wątpliwe ceny dla klientów niebędących członkami, a niektóre przykłady wyglądały na zwykłe oszustwo. Jednocześnie niektóre produkty zawsze lub prawie były oszustwem zawsze wyświetlane w ofertach lojalnościowych, co utrudnia dostrzeżenie prawdziwej okazji.

Clark powiedział, że brytyjski organ ds. ochrony konkurencji musi wyjaśnić, w jaki sposób zasady cenowe odnoszą się do rabatów w programie lojalnościowym i być „przygotowany na skorzystanie ze swoich nowych uprawnień”, aby podjąć działania przeciwko sprzedawcom detalicznym, którzy się nie zastosowali.

Pomiń promocję newslettera

Tymczasem Urząd ds. Konkurencji i Rynków bada wpływ rosnących cen kart lojalnościowych na konsumentów w związku z obawami, że mogą one ograniczyć konkurencję i doprowadzić do wyższych cen dla klientów, którzy nie zgłosili się do takich programów marketingowych. Organ regulacyjny spodziewa się przedstawić sprawozdanie ze swoich ustaleń w listopadzie.

Jednakże w lipcu Urząd ds. Konkurencji i Rynków stwierdził, że wstępna analiza tysięcy cen artykułów spożywczych sugeruje, że jest mało prawdopodobne, aby supermarkety sztucznie zawyżały ceny towarów codziennego użytku, aby ceny dla posiadaczy kart lojalnościowych wydawały się mylnie atrakcyjne.

W odpowiedzi na dochodzenie przeprowadzone przez „Which?” rzecznik Boots powiedział: „Karta Price Advantage umożliwia naszym lojalnym klientom posiadającym kartę Boots Advantage dokonanie realnych oszczędności na ponad 8000 produktów. Klienci korzystają z niższych cen, a także wielu innych korzyści”.

„Wszystkie promocje, w tym przewaga cenowa, są oceniane zgodnie ze wszystkimi obowiązującymi przepisami i wytycznymi określonymi przez Chartered Trading Standards Institute” – dodali.

Rzecznik Superdrug powiedział: „Nasze produkty są regularnie oferowane w połączeniu z cenami członkowskimi, ofertami wielokrotnego zakupu i uniwersalnymi promocjami, aby zapewnić wszystkim naszym klientom możliwość oszczędzania na swoich ulubionych produktach przez cały rok”.

Dodali: „Jako dostępny sprzedawca detaliczny chcemy oferować wielką wartość wszystkim naszym klientom… i regularnie porównujemy ceny rynkowe, aby mieć pewność, że są konkurencyjne oraz oferują rzeczywistą wartość i oszczędności”.