Biegowelove.pl

informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

W ciągu pięciu lat do magazynów Amazon w Wielkiej Brytanii karetki wzywano 1400 razy Amazonka

W ciągu ostatnich pięciu lat do magazynów Amazona wzywano karetki pogotowia ponad 1400 razy. obserwator Liczby te, które związek zawodowy GMB określił jako szokujące, rodzą nowe pytania dotyczące bezpieczeństwa w miejscach pracy amerykańskiego giganta w Wielkiej Brytanii.

Centra Amazon w Dunfermline i Bristolu odnotowały największą liczbę wezwań na pogotowie ratunkowe w Wielkiej Brytanii, odnotowując odpowiednio 161 i 125 w tym okresie.

Jedna trzecia wezwań Scottish Ambulance Service do placówki Amazon w Dunfermline była związana z bólami w klatce piersiowej, a inne dotyczyły drgawek, udarów i problemów z oddychaniem.

Od 2019 r. do Amazon Mansfield wzywano karetki pogotowia ratunkowego 84 razy. Ponad 70% tych przypadków wynikało z najpoważniejszych rodzajów zdarzeń – zwanych kategoriami 1 i 2, które często mogą obejmować stany zagrażające życiu, takie jak zawał serca lub udar.

W centrach Amazon w Bolton, Chesterfield, Mansfield i Rugeley odnotowano próby samobójcze lub inne poważne zdarzenia psychologiczne, Londyn i wiele innych.

W kilku lokalizacjach odnotowano także zdarzenia związane z ciążą lub poronieniem wśród pracownic w okresie pracy, a także urazy pourazowe i podejrzenie zawału serca. Inne zdarzenia dotyczyły pracowników narażonych na działanie niebezpiecznych kwasów i gazów, poważnych porażenia prądem elektrycznym lub poważnych oparzeń dużej części ciała.

the obserwator Informacje zebrano poprzez przesłanie próśb o informacje do 12 służb pogotowia ratunkowego. Chociaż informacje dotyczą ponad 30 witryn Amazona, służby pogotowia ratunkowego nie zarejestrowały pełnych danych dla dużej liczby zaangażowanych witryn, co oznacza, że ​​liczby są prawdopodobnie niedoszacowane.

Pracownicy GMB prowadzą kampanię żądającą uznania związku zawodowego przed magazynem Amazon w Coventry. Zdjęcie: Fabio Di Paola/The Guardian

Dotyczyło to między innymi magazynu w Coventry, w którym w lipcu pracownicy Amazona i członkowie związku zawodowego GMB o włos przegrali w głosowaniu o uznaniu związku 29 głosami w związku z zarzutami o zastraszanie przez giganta logistycznego.

Amanda Gering, jedna z organizatorek GMB zaangażowana w tę akcję, stwierdziła, że ​​liczby są „szokujące, ale nie zaskakujące” i wezwała władze lokalne oraz Urząd ds. BHP do zbadania praktyk pracy firmy. „Pracownicy Amazona rutynowo przekraczają granice ludzkiej wytrzymałości” – stwierdziła. „Zmuszeni są pracować, aby osiągnąć ukryty cel, który nie opiera się na bezpiecznej pracy, ale na… Igrzyska głodowe „Algorytm.”

„Nawet te niepokojąco wysokie liczby mogą maskować powszechność urazów i chorób w Amazon. Wiemy od naszych pracowników w magazynach Amazon, że ratowników nie zachęca się do wzywania karetek – zamiast tego każe im wziąć taksówkę” – powiedziała.

Wydaje się, że liczba incydentów odnotowanych w centrach dystrybucji zamówień i magazynach Amazona jest wyższa niż liczba odnotowana w głównych hurtowniach fast fashion.

W Śledztwo wice Przed pandemią magazyny takich marek jak Boohoo, Missguided i Pretty Little Thing, które związkowcy określali mianem „wiktoriańskich”, odnotowywały 10 lub mniej wezwań karetek rocznie.

W 2018 r. na podstawie wniosku związku zawodowego GMB o dostęp do informacji wynika, że ​​w magazynie Tesco w Rugeley niedaleko Birmingham zarejestrowano zaledwie osiem wezwań pogotowia ratunkowego w ciągu trzech lat w porównaniu ze 115 wezwaniami zarejestrowanymi w pobliskim serwisie Amazon. Obydwa magazyny zatrudniały wówczas dużą liczbę pracowników – 1300 w Tesco i około 1800 w Amazonie.

Pomiń promocję newslettera

Pracownik Amazona w centrum logistycznym firmy w Peterborough przed coroczną wyprzedażą w Czarny Piątek. Zdjęcie: Daniel Leal Olivas/AFP/Getty Images

„Po raz kolejny widzimy, jak niebezpieczna jest praca w Amazon” – powiedziała Martha Dark, dyrektor Fox Glove, organizacji non-profit wspierającej pracowników Amazona. „Przewożenie wielu pracowników ambulansami tylko w celu wykonania swojej pracy jest niedopuszczalne i podkreśla lekceważenie Amazona zdrowie i bezpieczeństwo.”

Rzecznik Amazona powiedział, że firma „zdecydowanie odrzuca sugestię, że praca dla Amazona jest„ niebezpieczna ”. Bezpieczeństwo jest zawsze absolutnym priorytetem”. Firma zaprzeczyła także twierdzeniom GMB, że czasami nie wzywano ambulansów: „Jako odpowiedzialny pracodawca zawsze wzywamy karetkę, jeśli ktoś potrzebuje pomocy medycznej w nagłych przypadkach”.

Rzecznik stwierdził, że liczby te wprowadzają w błąd, powołując się na samą wielkość siły roboczej Amazona oraz fakt, że według własnych danych firma odnotowuje średnio o 50% mniej urazów według Urzędu ds. Zdrowia i Bezpieczeństwa w Pracy niż inne firmy transportowe i magazynowe.

Dodali, że „zdecydowana większość” wezwań karetek dotyczyła „istniejących schorzeń, a nie incydentów związanych z pracą” i że Amazon „zawsze wezwie karetkę, jeśli ktoś będzie potrzebował pomocy medycznej”.

„Zachęcamy wszystkich, którzy chcą zrozumieć prawdę, aby przyszli i przekonali się na własne oczy, zwiedzając jedno z centrów dystrybucyjnych Amazona” – stwierdzili.