Biegowelove.pl

informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Potentaci medialni i luka, którą wykorzystują w demokracji

Potentaci medialni i luka, którą wykorzystują w demokracji

Australijski redaktor i właściciel mediów Eric Pitcher.
obraz: Zostało dostarczone

Ogromna władza potentatów medialnych jest luką w naszych demokracjach, twierdzi redaktor i właściciel australijskiego portalu medialnego.

Eric Beecher przekonał się o tym na własne oczy, kiedy Rupert Murdoch wyznaczył go do redagowania gazety z Melbourne Zwiastować.

Wiele lat później Beecher został wydawcą… KrzysiekZostał pozwany o zniesławienie przez Lachlana Murdocha, który ostatecznie umorzył sprawę.

Jego książka jest Ludzie, którzy zabili wiadomości: od środka historia o tym, jak potentaci medialni nadużywają swojej władzy, manipulują prawdą i zniekształcają demokrację.

Pierwszą rzeczą, jaką zauważył, była, jak to określił, „obecność władzy” Murdocha.

„Pamiętam, że pewnego razu wrócił na wybory federalne w Australii, a premierem był wówczas Bob Hawke, znany premier Australii.

„Meridoch miał dobre stosunki z Hawke’em, chociaż ich poglądy polityczne były po różnych stronach płotu”.

Hook powiedział, że dzwonił do Meridocha.

„Meredoch nie odbierał jego telefonów, a Robert zapytał mnie: «Czy naprawdę muszę rozmawiać z Hawke’em?».

Powiedział RNZ, że czasami wyraźnie zaciera się rozdział pomiędzy władzą redakcyjną i handlową. Od dziewiątej do południa.

„Pewnego ranka zadzwonił mój telefon, a rozmówcą był Ken Cowley, dyrektor zarządzający News Corp w Australii. Właśnie otrzymał egzemplarz mojej gazety z poprzedniego dnia… i zaczął na mnie krzyczeć, co było bardzo niezwykłe był zazwyczaj spokojny i spokojny.”

Powiedział, że na pierwszej stronie pojawiła się międzynarodowa informacja o katastrofie lotniczej.

„Jumbo Jet rozbił się na Tajwanie i zabił 200 osób. To była wiadomość w naszej strefie czasowej.

„News Corp był właścicielem połowy australijskich krajowych linii lotniczych Ansett, a on krzyknął na mnie: «Nie wiesz, że o katastrofach lotniczych nie piszemy na pierwszych stronach gazet? Jesteśmy właścicielami połowy linii lotniczej»”.

Książka zajmuje się tym, co nazywa „cieniem mocy” na przestrzeni dziejów.

READ  Joe Biden zalał się łzami po spotkaniu z księdzem, którego syn odprawił ostatnie namaszczenie

„Cień władzy istnieje tam, gdzie go nie widać. Nie widzi go zwłaszcza ogół społeczeństwa, ale jest on bardzo obecny w naszej demokracji i myślę, że czasami stwarza dla naszej demokracji realne zagrożenie”.

Beecher powiedział, że potężny potentat medialny nie jest niczym nowym. Ci ludzie wykorzystali „lukę w demokracji”.

„Większość demokracji europejskich uwzględnia w swoich konstytucjach ochronę wolności prasy. W Nowej Zelandii, Australii i Wielkiej Brytanii nie jest to całkowicie jednoznaczne, ale prasa jest praktykowana w ten sposób, dlatego nazywam tę demokrację „chronioną”. typ’.”

„Jednak z drugiej strony na właścicielach tej prasy zasadniczo nie ciąży żadna etyczna, moralna ani społeczna odpowiedzialność za zachowanie się w sposób, w jaki muszą zachowywać się jej właściciele lub osoby wykonujące zawody prawnicze, medyczne lub inne – w ogóle jest jedynie samoregulacją.”

Dodał, że obecnie pojawił się nowy rodzaj właścicieli mediów, posiadający inną, większą władzę.

„Co [Elon] Piżmo i [Mark Zuckerberg] Łączy ich to, że nie zatrudniają dziennikarzy, nie zatrudniają redaktorów i nie tworzą własnych treści.

„Są platformami i kanałami przesyłania treści innych osób, co oznacza, że ​​ilość treści jest niewiarygodna i w dużej mierze niekontrolowana”.

Uważa, że ​​istnieje model niezależnych, prywatnych mediów, ale będzie on zajmował określone nisze.

New York Timesa„The New York Times”, kontrolowany od mniej więcej stu lat przez rodzinę Ox Sulzberger, jest praktycznym przykładem dochodowego, etycznego i profesjonalnego dziennikarstwa.

„Nie jest tak dochodowy jak Fox News, ale znalazł właściwą formułę dla dziennikarstwa cyfrowego”.