Zapowiadał się trudny wyścig, w którym brała udział wyjątkowa grupa zawodników K2 tutaj, w Paryżu. Zostało to zademonstrowane już pierwszego dnia wyścigów, kiedy mistrz świata z Danii, w ogromnym zdenerwowaniu, odpadł w ćwierćfinale.
W regatach wzięły udział dwie wybitne grupy z Węgier – duchowej ojczyzny kajakarstwa – a także para z Niemiec, która na przestrzeni lat zdobyła liczne medale w żeglarstwie drużynowym, a także najlepsze drużyny z Australii, Belgii i Holandii.
Warunki również były bardzo trudne. Na trasie wiał porywisty wiatr, który w miarę upływu dnia nasilał się. Bardzo utrudniało to start, a także kontrolowanie łodzi, dodając dodatkową warstwę złożoności do zawodów.
Ale Carrington i Hoskin również wykazali się odpornością i umiejętnościami po tych wszystkich latach sesji na jeziorze Pupokee w Auckland, gdzie często istotnym czynnikiem jest wiatr.
W piątek dobrze im to zrobiło. Naprzeciw kolejnej dużej grupie przyjaciół, rodziny i kibiców z Nowej Zelandii wyruszyli z linii startu i od razu wypracowali sobie wyraźną przewagę. Na półmetku Carrington i Hoskin mieli 0,65 sekundy przewagi i pomimo nacisków ze strony innych medalistów z Węgier i Niemiec, nowozelandzki jacht uzyskał prawie dwie sekundy przewagi.
Ich czas wynoszący 1 minutę i 37,28 sekundy był niewiele gorszy od rekordu świata ustanowionego przez Carringtona i Kaitlyn Regal w Tokio. To był niezapomniany dzień w Vers-sur-Marne, kiedy Carrington ugruntowała swoje dziedzictwo, a Hoskin rozpoczął nowy rozdział po wczorajszym zwycięstwie na K4.
Dorobek medalowy Carringtona wynosi obecnie siedem złotych i jeden brązowy.
„Fanatyk telewizyjny. Miłośnik internetu. Ewangelista podróży. Pragnący przedsiębiorcy. Odkrywca amator. Pisarz”.
More Stories
Dwóch meloników Black Caps ma wątpliwości co do końcowego testu Indii
Tupou Vaa’i: „Gra dla All Blacks to dobry sposób, aby pokazać, że kocham mojego brata” | Reprezentacja Nowej Zelandii w rugby
Kibic Anglii nazywa Hakę „śmiesznym” i twierdzi, że należy go „posprzątać”