Mój ból jest pod kontrolą i jestem bardzo szczęśliwy – może to zabrzmi dziwnie, gdy to powiem, ale czuję się szczęśliwszy niż kiedykolwiek w życiu.
Kiedyś myślałam, że wolałabym zostać potrącona przez symboliczny autobus, ale świadomość, że to nadchodzi za kilka miesięcy, naprawdę pomogła mi przetrwać nudną „minutę śmierci”, uporządkować myśli, przygotować się i poczuć akceptację co nadchodzi.
Właściwie to był świetny bonus.
Książka nosi tytuł „Przewodnik po umieraniu dla początkujących”, ale tak naprawdę próbuję przekazać, jak życie pełnią życia przygotowuje cię na to.
Pod pewnymi względami miałem szczęście, ponieważ moje życie i kariera zaprowadziły mnie do wielu miejsc, gdzie śmierć jest znacznie większą częścią życia niż w przypadku nas, na Zachodzie.
Spędziłem życie jako pracownik organizacji humanitarnej – głównie w Organizacji Narodów Zjednoczonych – i żyłem w miejscach, gdzie śmierć nie jest czymś w tle, ale jest bezpośrednią możliwością.
Spędziłem trzy lata zarządzając biurem Organizacji Narodów Zjednoczonych w Strefie Gazy. Dużo czasu spędziłem także w Rwandzie i Sierra Leone oraz pracowałem na Ukrainie. Naprawdę pomogło mi zobaczyć tam ludzi, dla których śmierć jest dużą częścią życia – stracili dzieci i nie wiedzą, skąd wezmą kolejny posiłek.
Od czterech lat jestem także Samarytaninem. W niektórych przypadkach jesteś na linii, gdy ludzie kończą swoje życie, więc myślę, że śmierć była częścią mojego życia bardziej niż wielu innych ludzi.
Warto o tym wszystkim pomyśleć.
Nie jest to w ponury sposób… uświadomienie sobie, że jest to nieuniknione i stanowi część życia, tak naprawdę pozwala spojrzeć na życie z odpowiedniej perspektywy i pomóc ci cieszyć się nim bardziej oraz nadać priorytet rzeczom, które są ważne.
Moja rodzina wkrótce przejdzie przez najcięższą rzecz w swoim życiu. Moja ukochana żona Aurélie i moi rodzice… są otoczeni dobrymi ludźmi i mam nadzieję, że moje szczęście z powodu mojego odejścia z tego życia pomoże im w ciągu najbliższych kilku lat…
Całe nasze życie to małe książeczki – ale nie są one całą książeczką kogoś innego. Jesteś rozdziałem, stroną lub przypisem w życiu innej osoby, a ona będzie nadal pisać piękne rozdziały, gdy już odejdziesz.
Te zielone pędy mogą wyrosnąć wokół smutku i nadać mu odpowiednią perspektywę. Mam nadzieję, że ludzie pomyślą: „Cieszę się, że przeczytałem historię Simona”. To, że historia się kończy, nie znaczy, że się skończyła.
Nie musisz być politykiem, osobą wpływową, pracownikiem pomocy ani kimkolwiek w życiu. Wszyscy robimy wielką różnicę.
Bardzo podoba mi się ten cytat z Middlemarch George’a Eliota:
„Wpływ jej obecności na otaczających ją ludzi był nieporównanie powszechny: że rosnące dobro świata zależy częściowo od niehistorycznych działań; że dla ciebie i dla mnie nie jest tak źle, jak mogłoby być, w połowie z powodu liczby ludzi którzy przeżyli”. Szczerze żyją w ukryciu i spoczywają w nieodwiedzanych grobach”.
Wszyscy dokonujemy wielkich zmian w życiu. Podoba mi się pomysł, że większość filmów o podróżach w czasie opowiada o zmianie jednej prostej rzeczy w przeszłości i oczywiście wracasz do teraźniejszości i wszystko jest inne.
Jeśli zaplanujesz to na przyszłość, możesz w przyszłości zmienić mnóstwo rzeczy.
Minie kilka lat, kiedy nikt nie będzie odwiedzał naszych cmentarzy – i nikt nie będzie pamiętał większości naszych działań – ale uśmiech, który obdarzyłeś kasjerkę lub miłe słowa, którymi obdarzyłeś nieznajomego na ulicy, mogą jeszcze zostawić ślady w przyszłości .
Wszyscy mamy tę szansę i jest to potężna siła. Chcę, żeby każdy zdawał sobie sprawę, jak ważny i wartościowy jest.
Uwielbiam ser topiony. Niestety od Świąt nie mogę tego jeść. Chemioterapia zniszczyła moje kubki smakowe, a radioterapia zniszczyła moje gruczoły ślinowe.
Niestety, ser topiony i wszystko, co kocham, nie jest dostępne w menu.
Mam jednak pełne pozwolenie od mojego onkologa i zespołu opieki paliatywnej, aby móc cieszyć się taką ilością Muscadetu i dowolną ilością pikantnych bułek, jak tylko chcę – i na pewno będę się tym cieszyć i spędzę czas z moją rodziną.
Nie mogę się doczekać mojego ostatniego dnia, oczywiście, że to zły sposób na to. Ale jestem tego ciekawa, jestem szczęśliwa i gotowa.
Jak powiedział Julian Norwich: „Wszystko będzie dobrze, wszystko będzie dobrze i wszystko będzie dobrze”.
More Stories
Wokalista Radiohead Thom Yorke schodzi ze sceny, gdy fan skanduje w proteście przeciwko Strefie Gazy
Molly Mae Hague wygląda zupełnie nie do poznania w swoim kostiumie Babci Wilczy z Czerwonego Kapturka, gdy rzuca uroczą kulą bougie na Halloween dla swojej córki Bambi.
Recenzja historii Christophera Reeve’a – „Kompleksowa i afirmująca życie”