Biegowelove.pl

informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Ponowna kalibracja kampanii Bidena po katastrofalnej debacie jest normalna

Prezydent Joe Biden stara się zwrócić uwagę na Donalda Trumpa po jego nierównym występie w debacie w zeszłym tygodniu.

Przemawiając dzisiaj po orzeczeniu Sądu Najwyższego Stanów Zjednoczonych przyznającego Trumpowi i innym prezydentom szeroki immunitet przed ściganiem, Biden stwierdził, że orzeczenie Sądu Najwyższego podważa praworządność. Orzeczenie konserwatywnej większości sądu potwierdza, że ​​Republikanin nie stanie przed listopadowymi wyborami w Waszyngtonie w związku z jego działaniami podczas gwałtownych zamieszek 6 stycznia 2021 r.

„Nikt nie jest ponad prawem, nawet prezydent Stanów Zjednoczonych” – powiedział Biden z Białego Domu.

W swoich krótkich uwagach nie odniósł się do ubiegłotygodniowej debaty ani do swojego wystąpienia, ani nie odpowiedział na pytania.

Biden sprawiał wrażenie zrelaksowanego i pewnego siebie, mówił wyraźnym, ostrym tonem, wyglądał na ciemnoskórego i zrelaksowanego – wszystko w jaskrawym kontraście z jego często słabszym występem podczas zeszłotygodniowej debaty, kiedy jego twarz była zauważalnie blada. Prezydent skorzystał także na teleprompterze, w którym mógł wypowiadać się przed sądem, czego nie miał podczas spotkań z Trumpem.

„Wiem, że będę szanował ograniczenia władzy prezydenta, tak jak to robiłem przez trzy i pół roku, ale każdy prezydent, w tym Donald Trump, będzie teraz mógł zignorować prawo” – powiedział Biden.

Jednak pomimo wszystkich publicznych wysiłków, aby przenieść uwagę z powrotem na Trumpa, toczyły się prywatne dyskusje na temat tego, co Biden mógłby zrobić, aby przeciwstawić się temu, co Amerykanie zobaczyli podczas debaty, kiedy udzielał zawiłych odpowiedzi, czasami pauzował, od czasu do czasu wpatrywał się pustym wzrokiem i brzmiał ochrypły.

Dyskutowano o tym, czy powinien częściej pojawiać się publicznie w formie wydarzeń w ratuszu, wywiadów i konferencji prasowych, czego na ogół unikał podczas swojej kadencji.

Jednak większość osób z kręgu Bidena czeka na wyniki bardziej szczegółowych sondaży, które pozwolą ocenić zakres szkód, zanim w jakikolwiek sposób zmienią kurs. Tak twierdzi czterech doradców Bidena, którym nie pozwolono wypowiadać się publicznie na temat wewnętrznych dyskusji i rozmawiali z Associated Press pod warunkiem zachowania anonimowości.

READ  Były psycholog Waikato twierdzi, że klienci z ADHD, którzy się na niego skarżyli, mieli „urojenia”

Być może ekipa Bidena w ogóle niczego nie zmieni. Wielu wierzy – lub ma nadzieję – że ten trudny moment minie, zwłaszcza po tym, jak rodzina Bidena zachęciła go do pozostania w wyścigu i kontynuowania walki podczas wczorajszego spotkania w Camp David.

Przedstawiciele kampanii powiedzieli dzisiaj, że nie mają nic do ogłoszenia w sprawie nowych wydarzeń. Dodali, że Biden będzie kontynuował kampanię wyborczą tak, jak to robił wcześniej, i – jak to robił już od miesięcy – odwiedzi stany wahadłowe.

Dzisiejsza reklama zatytułowana „Wiem” została opublikowana przy użyciu fragmentów wiecu Bidena po debacie w Karolinie Północnej, podczas którego powiedział: „Kiedy zostaniesz powalony, wstaniesz”.

Quentin Foulkes, zastępca kierownika kampanii Bidena, powiedział w rozmowie z reporterami, że uwaga skupi się na Trumpie, i dodał: „Kiedy zobaczysz, że prezydent Biden zboczył z drogi, opowie o powodach, dla których Amerykanie boją się Donalda Trumpa, tak jak to zrobił już od miesięcy.”

Jeszcze przed debatą wiek 81-letniego prezydenta Demokratów był ciężarem dla wyborców, a rozgrywka w godzinach największej oglądalności postawiła tę kwestię w centrum uwagi przed największą publicznością, jaką będzie miał w ciągu czterech miesięcy do dnia wyborów. CNN, która prowadziła debatę, podała, że ​​debatę obejrzało ponad 51 milionów ludzi.

„Myślę, że jego wiek jest dość dobrze ustalony i wiem, że stać go na więcej niż w czwartkowy wieczór” – powiedziała Jennifer Palmieri, dyrektor ds. komunikacji Białego Domu za kadencji Obamy i rzeczniczka kampanii Hillary Clinton w 2016 r. „Spodziewałam się, że będę widzieć lepiej Nie jestem.” „Jestem pewien, że inni wyborcy tak.”

Dodała, że ​​w ramach kampanii zareagowano taktycznie, promując mocne przemówienie Bidena w Karolinie Północnej w sobotę i kontynuując publikowanie dobrych wyników zbiórki pieniędzy. Palmieri powiedział także, że Biden może chcieć wziąć udział w większej liczbie wywiadów, aby nadal pokazywać, że debata była odbiegająca od normy.

READ  Brisbane zagłosowało na gospodarza Igrzysk Olimpijskich 2032

„Powinni skupić się na tym, aby pokazać go wyborcom, którzy są dla nich najważniejsi, a częścią tego powinno być udzielanie większej liczby wywiadów. Nie bądź jak Trump w swoim własnym małym świecie” – dodała. „W tej chwili jesteśmy wciąż na wczesnym etapie, ale to, co robią, opłaca się”.

Istnieje poczucie, że wyborcy mogą teraz uważniej przyglądać się Bidenowi w poszukiwaniu oznak, które w ten czy inny sposób pokażą, czy jego porażka w debacie była tylko błędem – czy, jak twierdzi, podołał temu zadaniu.

Alan Kessler, prawnik i członek krajowego zespołu finansowego kampanii Bidena, całymi dniami uspokajał zdenerwowanych darczyńców, opowiadając im, czego, jak twierdzi, osobiście był świadkiem, kiedy widział prezydenta – że był „tak samo przytomny i silny jak zawsze”.

„Tak bardzo, jak to konieczne, uspokajam ludzi” – powiedział Kessler.