Biegowelove.pl

informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Premier Christopher Luxon szczerze ocenia sytuację po spotkaniu z premierem Chin Li Qiangiem

Premier Christopher Luxon powiedział, że około połowa jego czwartkowego spotkania dwustronnego z premierem Li Qiangiem poświęcona była obszarom, w których oba kraje nie osiągnęły porozumienia.

Premier Lee przybył w tym tygodniu do Nowej Zelandii, spędził czwartek w Wellington, a następnie w piątek i sobotę udał się do Auckland na wydarzenia mające na celu zaprezentowanie i pogłębienie więzi handlowych. Jest drugą pod względem rangi osobistością w chińskim reżimie i najwyższym rangą członkiem chińskiego rządu, który złożył wizytę od czasu ostatniego premiera Chin w 2017 r.

Głównymi tematami wizyty były handel i obchody 10. rocznicy wszechstronnego partnerstwa strategicznego Nowej Zelandii z Chinami. Duet nadzorował podpisanie szeregu umów mających na celu poprawę dostępu do rynku w Chinach. Luxon oświadczył przed spotkaniem, że będzie podnosił kwestie sporne w konstruktywny i przewidywalny sposób.

Na pytanie, czy spotkanie dotyczyło bardziej obszarów wspólnego zainteresowania, czy też nieporozumień, Luxon odpowiedziała: „Może 50-50”.

Obszary, które Luxon potwierdził, że zostały omówione, obejmują region Okos, który Chiny postrzegają jako zagrożenie, region Pacyfiku, gdzie zaangażowanie Chin często nie było łagodne, oraz chińską ingerencję zagraniczną.

Luxon stwierdziła, że ​​Chiny wyraziły obawy dotyczące OKOS, podkreślając jednocześnie znaczenie wykorzystania Forum Wysp Pacyfiku jako kluczowego narzędzia znajdowania rozwiązań problemów związanych z Pacyfikiem.

Luxon powiedział, że poruszył cyberatak na parlament Nowej Zelandii w 2021 r., który Nowa Zelandia podjęła rzadki krok i przypisując go Chinom, które zaprzeczyły zaangażowaniu.

„Nie tolerujemy obcej ingerencji z żadnego kraju” – stwierdził Luxon.

Na wspólnej konferencji prasowej, na której zakazano mediom zadawania pytań, premier Li stwierdził, że to normalne, że oba kraje nie zgadzają się we wszystkim.

Premier Li wspomniał o możliwości udzielenia przez Chiny pomocy Nowej Zelandii w zakresie infrastruktury. Rząd pragnie zniwelować deficyt infrastruktury Nowej Zelandii i wykorzystać więcej prywatnego kapitału do budowy infrastruktury.

READ  Białoruski sportowiec otrzymał wizę do Polski po tym, jak odmówił powrotu do domu z igrzysk olimpijskich

Zmartwienie odczuwa także po tym, jak okazało się, że projekty infrastrukturalne obiecane przez Partię Narodową w jego kampanii wyborczej stały się znacznie droższe niż koszty partii.

Zaangażowanie Chin w rozwój infrastruktury na krótko stało się tematem kampanii wyborczej, w której pojawiły się pytania, czy National podpisze umowy infrastrukturalne w ramach inicjatywy Pasa i Szlaku chińskiego prezydenta Xi Jinpinga. Umowy te okazały się kontrowersyjne za granicą, ponieważ nie zapewniają wysokiej jakości infrastruktury i często wiążą się z pewnymi warunkami.

Premierowi Chin Li Qiangowi towarzyszą premier Christopher Luxon i Kaumatua Joe Harawira podczas oficjalnego przyjęcia w siedzibie rządu.  Zdjęcia: Mark Mitchell
Premierowi Chin Li Qiangowi towarzyszą premier Christopher Luxon i Kaumatua Joe Harawira podczas oficjalnego przyjęcia w siedzibie rządu. Zdjęcia: Mark Mitchell

Luxon stwierdził, że „nie zna kraju”, jeśli chodzi o źródła finansowania infrastruktury. Ustaliła szereg kryteriów oceny partnerów infrastrukturalnych, które można wykorzystać do odrzucenia lub odmowy chińskiego finansowania, w zależności od tego, czego chce rząd.

„To naprawdę ważne, aby każdy inwestor z dowolnego kraju przestrzegał naszych przepisów i mógł faktycznie prowadzić działalność gospodarczą” – powiedział.

„Niezależnie od tego, czy jest to kapitał krajowy, czy kapitał zagraniczny, niewątpliwie istnieje test interesu narodowego i niewątpliwie należy przejść proces biznesowy” – stwierdził Luxon.

Para omówiła także umowę handlową CPTPP, do której Chiny starają się przystąpić, choć inni członkowie CPTPP są sceptyczni. Obecnie gospodarka państwowa Chin nie spełnia niektórych kryteriów członkostwa w TPP.

Luxon powiedział, że w przypadku przyłączenia się Chin wymagana będzie „jednomyślność” członków TPP. Powiedział, że Nowa Zelandia nie ma prawa „naciskać” na Chiny, aby przyłączyły się do UE.

Wydaje się, że język używany przez Luxon do opisania chęci Chin do przystąpienia do TPP został złagodzony przez język używany przez Hipkinsa. We wspólnym oświadczeniu wydanym podczas zeszłorocznej wizyty Hipkinsa w Pekinie Nowa Zelandia „z zadowoleniem przyjęła” zainteresowanie Chin przystąpieniem do UE. We wspólnym oświadczeniu wydanym podczas tegorocznej wizyty po prostu „zauważono” to i stwierdzono, że każda próba przystąpienia musi spełniać „Zasady z Auckland” dotyczące gotowości rynkowej do członkostwa w TPP. Wątpliwe jest, czy Chiny będą w stanie spełnić te zasady.

Premier Lee udaje się w piątek do Auckland z programem skoncentrowanym na biznesie. Złoży także kurtuazyjną wizytę przywódcy opozycji Chrisowi Hipkinsowi. Spotkali się w zeszłym roku w Pekinie, kiedy Hipkins składał wizytę jako premier.

READ  Coronavirus, Covid 19: India ustanawia rekord świata 314 000 nowych przypadków

Thomas Coughlan jest zastępcą redaktora politycznego i zajmuje się polityką w parlamencie. Z Heroldem związany od 2021 r., w galerii prasowej pracuje od 2018 r.