Biegowelove.pl

informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Wyciek algorytmu Google zaprzecza temu, co Google powiedział na temat rankingów witryn

Google potwierdził, że wyciekło 2500 dokumentów wewnętrznych Poniedziałek, który szczegółowo opisuje działanie algorytmu wyszukiwania w Internecie, jest prawdziwy Zgłoszone przez The Verge W środę wieczorem i potwierdzono dla CNET.

Masowy wyciek dokumentacji API wydaje się potwierdzać spekulacje ekspertów SEO od lat, choć często są one fałszywe. Zostało odrzucone przez Google. Na przykład te dokumenty, które wyciekły, zdają się wskazywać, że CTR wpływa na rankingi, że subdomeny mają własne rankingi, że nowsze strony internetowe są wrzucane do osobnej „piaskownicy”, dopóki nie zaczną zajmować wyższych pozycji w wyszukiwaniu, oraz że wiek domeny Jest to uwagę w rankingu.

Dokumenty zostały po raz pierwszy ujawnione ekspertowi SEO Randowi Fishkinowi, współzałożycielowi SparkToro i Snack Bar Studio, przez Irfana Azimiego, dyrektor generalny EA Eagle Digital, agencji marketingu cyfrowego. Dokumenty wyciekły także do Mike’a Kinga iPullRank.

Szczerze mówiąc, nadal nie jest pewne, jak przydatne są dziś te informacje, które wyciekły. Te wewnętrzne mechanizmy algorytmu wyszukiwania Google mogą być już nieaktualne lub te dane mogły zostać zebrane, ale nigdy nie wykorzystane. Google ma również tendencję do regularnego modyfikowania swojego algorytmu wyszukiwania. Jest to jednak rzadkie spojrzenie za kurtynę podstawowej działalności Google.

„Przestrzegamy przed dokonywaniem błędnych założeń na temat wyszukiwania w oparciu o informacje wyrwane z kontekstu, nieaktualne lub niekompletne” – powiedział w oświadczeniu rzecznik Google, Davis Thompson. Google twierdzi, że udostępniał informacje o tym, jak w przeszłości działała wyszukiwarka, jednocześnie upewniając się, że chroni to „integralność naszych wyników przed manipulacją”.

Google jest najbardziej dominującym graczem w wyszukiwarce internetowej, Posiada ponad 90% udziału w rynku. Jej dominacja jest stałym tematem Pozew złożony przez Departament Sprawiedliwości USA Przeciwko spółce ze względu na utrzymywanie przez nią monopolu. Ponieważ Google jest główną autostradą prowadzącą do Internetu dla prawie wszystkich komputerów, iPhone’ów i urządzeń z Androidem, daje firmie ogromną kontrolę nad sposobem wykorzystania informacji. Reklamy sprzedawane w zamian za wyniki wyszukiwania są również głównym czynnikiem generującym przychody firmy. W zeszłym roku Google stworzyło 175 miliardów dolarów przychodów z samych badań. Biorąc pod uwagę kwotę pieniędzy związaną z wyszukiwaniami w Internecie, a Przemysł wart 68 miliardów dolarów Firmy SEO i eksperci, którzy próbują manipulować lub przewidywać zachowanie algorytmu wyszukiwania Google.

READ  Demo MacRumors: Projektant produktu Marcus Kane wyobraża sobie, jak mógłby wyglądać zestaw słuchawkowy AR/VR firmy Apple

Google toczy nieustanną walkę z witrynami, które wypełniają wyniki wyszukiwania treściami niskiej jakości tylko po to, aby uzyskać łatwe kliknięcia reklam. Dlatego Google nie publikuje przejrzystych szczegółów na temat działania swojego algorytmu wyszukiwania, w przeciwnym razie nieuczciwi aktorzy tylko to wykorzystają. W tę walkę uwikłani są wydawcy, blogi i inne małe witryny, które tworzą dobre treści. the Problem ze spamem na stronie Sytuację pogarszają treści generowane przez sztuczną inteligencję.

Zmiany wprowadzone w algorytmie wyszukiwania Google we wrześniu ubiegłego roku, zwane Aktualizacją Pomocnej Treści, Było to niszczycielskie dla wielu małych witryn Lubi Dom Świeży I kom. retroDodoObydwa szczegółowo opisali wpływ decyzji Google.