Biegowelove.pl

informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Chiefs szturmują Waratah i odnoszą bardzo łatwe zwycięstwo

Chiefs zadali cios nadziejam drużyny NSW Waratahs na Super Rugby Pacific Finals, odrabiając straty i wygrywając na stadionie Allianz w Sydney 38-22.

Waratahs prowadzili 12:0 po 20 minutach i byli na dobrej drodze do łatwego zdobycia największego zwycięstwa w sezonie, zanim zespół z Hamilton podjął pięć kolejnych prób wywrócenia rywalizacji do góry nogami.

Choć dyscyplina pomogła drużynie NSW przejąć kontrolę na początku meczu, drużyna popełniła zbyt wiele błędów w drugiej połowie, gdy Damian McKenzie z Chiefs znalazł świetne zagranie i pomógł swojej drużynie przejąć kontrolę, dominując w środku pola.

Waratahs wygrali w tym sezonie tylko dwa razy – oba razy z Crusaders – ale dzięki zwycięstwu w piątkowy wieczór mogliby awansować do pierwszej ósemki.

„Pierwsze 40 minut to była naprawdę dobra walka, kontrolowaliśmy pozycję w polu gry, utrzymaliśmy dominację piłką (ale) druga połowa może nie była tak konsekwentna” – powiedział Stan Sport kapitan Waratahs Jake Gordon.

„Przewróciliśmy piłkę na niewłaściwą stronę boiska i pozwoliliśmy ich bocznym obrońcom na zdobycie piłki wysokiej jakości, a oni spisali się bardzo dobrze.

„Musieliśmy znaleźć sposób, aby trochę bardziej dotrzeć do ich końca.

„Wiedzieliśmy, jak niebezpieczni są z piłką, więc zachowaliśmy równowagę pomiędzy podawaniem im piłki i dobrą obroną, więc może źle zachowaliśmy równowagę”.

Trzej Chiefs w 20. minucie po przerwie skutecznie starali się zapewnić sobie punkty.

Najpierw McKenzie wyprzedził skrzydłowego Emoniego Narawę, a wkrótce potem obrońca Cortez Ratima skorzystał z trudnej obrony, zanim potężny strzał Wallace'a Cityte'a przekroczył linię Nowej Południowej Walii.

Lachie Swinton ponownie podjął próbę, aby dać Waratahs trochę nadziei w końcówce meczu, zanim odpowiedniczka Chiefs, Kaylum Boshier, ruszyła z dużą szybkością, aby całkowicie to zniszczyć.

Po przetrwaniu wczesnej burzy Chiefs byli być może szczęśliwszą drużyną w pierwszej połowie, a zespoły zremisowały 12-12.

READ  Kontuzjowany australijski weteran David Warner opuszcza Nową Zelandię przed ostatnim starciem T20

Waratahs doprowadzili do ataku w pierwszych 20 minutach, dwukrotnie dośrodkowali i wymusili kilka rzutów karnych, a sędzia Jordan Way wysłał drugiego wioślarza Chiefs, Tupou Vaa'i, na ławkę kar za powtarzające się faule.

Zawodnik z Nowej Południowej Walii, Julian Haven, pobiegł po złamanym wślizgu i zdobył bramkę w pierwszej próbie, podczas gdy obrońca Jake Gordon wykonał podobny ruch i prowadził 12-0.

Jednak Chiefs odbili piłkę po bocznym obrońcy Shaunie Stevensonie, który podczas strzelania doznał kontuzji ścięgna podkolanowego, po czym genialna piłka Mackenziego zapewniła Narawie prowadzenie.

Skrzydłowy Chiefs, Etienne Nanai Sitoro, również został wyrzucony z boiska na 10 minut za wysoki strzał w stronę Marka Nawakanitawase, chociaż pojawiły się pytania, czy sędzia Way nie odwołał się do brutalnego uderzenia Samibiniego Finau w końcówce meczu na Tani Edmeada.

Kapitan Chiefs Boshier powiedział, że to prosty plan gry doprowadził ich do zwycięstwa.

„Wiemy, że Waratahowie są fizyczni. Jeśli nie wygrasz z nimi fizycznej bitwy, prawdopodobnie znajdziesz się na złym końcu tabeli wyników” – powiedział.