Jak wynika z oświadczenia zamieszczonego na jego stronie internetowej, gwiazda muzyki country Toby Keith zmarł w wieku 62 lat.
Wcześniej powiedział, że zdiagnozowano u niego raka żołądka, a walkę, którą określił jako „wyniszczającą”.
W oświadczeniu napisano, że „toczył swoją walkę z honorem i godnością”.
W ciągu ponad 30 lat działalności miliony osób cieszyły się takimi hitami jak Who's Your Daddy i Made in America. Pozostawił żonę Tricię Lokos i troje dzieci.
Keith powiedział, że przechodzi chemioterapię, radioterapię i operację w celu leczenia raka. Powiedział, że „pogodził się z tym, co się stało” z powodu jego choroby.
Pochodzący z Oklahomy, pracował na polach naftowych i jako półprofesjonalny zawodnik futbolu amerykańskiego, zanim w latach 90. został muzykiem.
Jego pierwszy singiel „Should've Been a Cowboy”, wydany w 1993 roku, stał się hitem numer jeden. Piosenka idealizuje kowbojski styl życia, nawiązując do śpiewu kowbojów Gene'a Autry'ego i Roya Rogersa.
Kolejne albumy to Blue Moon, Pull My Chain i Unleashed.
Piosenki Keitha często odwołują się do tematów patriotycznych, co najbardziej kontrowersyjne jest w przypadku piosenki Courtesy of Red, White and Blue (Angry American) wydanej wkrótce po atakach z 11 września, która była krytykowana za, zdaniem niektórych, szowinistyczny tekst.
Piosenka została skrytykowana przez artystów country Dixie Chicks. Spór trwał kilka miesięcy, zanim Keith oświadczył, że są „znacznie ważniejsze rzeczy”, na których należy się skupić.
Przez lata brał udział w wydarzeniach dla kilku prezydentów USA, w tym George'a W. Busha. Baracka Obamy i Donalda Trumpa. Trump przyznał Keithowi Narodowy Medal Sztuki w 2021 roku.
„Ma skłonność do apatii. Rozwiązuje problemy. Miłośnik Twittera. Pragnący być orędownikiem muzyki”.
More Stories
Wokalista Radiohead Thom Yorke schodzi ze sceny, gdy fan skanduje w proteście przeciwko Strefie Gazy
Molly Mae Hague wygląda zupełnie nie do poznania w swoim kostiumie Babci Wilczy z Czerwonego Kapturka, gdy rzuca uroczą kulą bougie na Halloween dla swojej córki Bambi.
Recenzja historii Christophera Reeve’a – „Kompleksowa i afirmująca życie”