Błąd Google'a zmniejsza wartość złotego o jedną piątą

Ta informacja wywołała burzę spekulacji na portalu X, dawnym Twitterze, i choć Polakom nie spieszyło się we wtorek z zakupem dolara, urzędnicy apelowali o spokój.

„Uspokój się, ten kurs złotego, który wywołuje panikę, jest «fałszywy» (błąd w źródle danych)” – powiedział na portalu X minister finansów Andrzej Domański.

Polski bank centralny stwierdził we wtorek, że kurs wymiany opublikowany przez Google jest „fałszywy”, dodając, że kursy wymiany walut i wykresy na platformie „nie zawsze są dokładne”.

Ministerstwo Finansów poinformowało, że formalnie zwróciło się do Google Polska o wyjaśnienie, w jaki sposób opublikowano błędny kurs wymiany.

W oświadczeniu przekazanym przez telewizję TVN24 Google stwierdził, że jego przelicznik walut opiera się na danych pochodzących z „zewnętrznych źródeł”.

Firma dodała: „W przypadku zgłoszenia jakichkolwiek niedokładnych informacji kontaktujemy się z dostawcami danych, aby jak najszybciej poprawić błędy”.

Według kursów Banku Centralnego Polska waluta notowana była we wtorek po około 4,34 złotego za euro i 3,94 za dolara.

po-mmp/rl/cw