Biegowelove.pl

informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Komiczny!  Tajemnicze stemple paszportowe „pozwalają migrantom pozostać w Wielkiej Brytanii”… a Ministerstwo Spraw Wewnętrznych nie ma pojęcia, ilu obcokrajowców błędnie zezwolono na zamieszkanie tutaj na czas nieokreślony

Komiczny! Tajemnicze stemple paszportowe „pozwalają migrantom pozostać w Wielkiej Brytanii”… a Ministerstwo Spraw Wewnętrznych nie ma pojęcia, ilu obcokrajowców błędnie zezwolono na zamieszkanie tutaj na czas nieokreślony

Autor: David Barrett, redaktor Daily Mail ds. spraw wewnętrznych

22:00 31 grudnia 2023, aktualizacja 22:10 31 grudnia 2023

  • Nieznana liczba imigrantów otrzymała „tajemnicze” stemple paszportowe.

Brytyjska gazeta „The Mail” ujawniła, że ​​nowa farsa graniczna mogła przez pomyłkę zezwolić na zamieszkanie w Wielkiej Brytanii tysiącom obcokrajowców.

W wyniku oszałamiającego błędu Ministerstwa Spraw Wewnętrznych nieznana liczba migrantów otrzymała stempel paszportowy, który, jak się wydaje, daje im prawo do zamieszkania tutaj na czas nieokreślony.

Przedstawiciel prawny Ministerstwa Spraw Wewnętrznych określił znaczek jako „owiany tajemnicą”.

Sprawa wyszła na jaw po tym, jak Albańczykowi, któremu odmówiono azylu, podstemplowano dokumenty podróży po zatrzymaniu i przesłuchaniu na granicy Wielkiej Brytanii w 2020 r.

Doprowadziło to do długotrwałego sporu prawnego, w wyniku którego ostatecznie uznano, że żądanie mężczyzny dotyczące pozostania w Wielkiej Brytanii jest nieważne.

Brytyjska gazeta „The Mail” ujawniła, że ​​nowa farsa graniczna mogła przez pomyłkę zezwolić na zamieszkanie w Wielkiej Brytanii tysiącom obcokrajowców. Na zdjęciu grupa migrantów, którzy zostali przywiezieni do Dover w hrabstwie Kent w październiku ze statku Straży Granicznej po wypadku małej łodzi na kanale La Manche.
W wyniku oszałamiającego błędu Ministerstwa Spraw Wewnętrznych nieznana liczba migrantów otrzymała stempel paszportowy, który, jak się wydaje, daje im prawo do zamieszkania tutaj na czas nieokreślony. Na zdjęciu zdjęcie akt agentów Straży Granicznej sprawdzających paszporty przybywających na lotnisko Gatwick
Przedstawiciel prawny Ministerstwa Spraw Wewnętrznych określił znaczek jako „owiany tajemnicą”. Na zdjęciu archiwalne zdjęcie funkcjonariuszy Straży Granicznej pracujących w pomieszczeniu kontrolnym z widokiem na kontrolę imigracyjną w Terminalu 5 na londyńskim lotnisku Heathrow.

Zagadnienie to ma jednak znacznie szersze implikacje. Sędziowie imigracyjni badający sprawę ujawnili, że Ministerstwo Spraw Wewnętrznych nie miało pojęcia, w ilu paszportach widniała ta sama litera, z której wynikało, że posiadacz paszportu został „wpuszczony do Wielkiej Brytanii” zgodnie z przepisami europejskimi.

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych poinformowało wczoraj wieczorem, że znaczek dotyczy członków rodzin Europejczyków przybywających do Wielkiej Brytanii.

Nie potrafiła jednak odpowiedzieć na pytania, kiedy stempel, którego funkcjonariusze Straży Granicznej od lat używają w portach i na lotniskach w całym kraju, powinien zgodnie z prawem zostać przyznany i dlaczego jest używany błędnie.

Nawet inspektorzy kontroli paszportowej „błędnie wierzyli”, że są w stanie przyjąć cudzoziemców w podobnych okolicznościach – stwierdzili sędziowie, podnosząc kolejne poważne pytania dotyczące nieszczelnych granic Wielkiej Brytanii.

Znawca Home Office powiedział: „Ten znaczek mógł zostać użyty tysiące razy. Nie znamy prawdziwej liczby. Kiedy myślisz, że nie może być gorzej, tak się dzieje. To kompletna farsa.”

READ  „Zszokowany”: Geelong Disabled Actors Troupe wygrywa nagrodę dla najbogatszych teatrów świata | teatr australijski

„Nieznana jest liczba obcokrajowców w tym kraju, którzy mogą używać tego znaczka, aby mieszkać tu na czas nieokreślony.

„Większość z nich całkiem niewinnie uwierzy, że pieczęć daje im te prawa”.

Inne źródło bezpieczeństwa granicznego podało, że według niego stempel jest używany „codziennie” w portach i na lotniskach w całym kraju.

Simon Fell, konserwatywny poseł do Komisji Spraw Wewnętrznych Izby Gmin, powiedział, że zwróci się o odpowiedzi do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych. Dodał: „Należy zadać poważne pytania dotyczące używania tego stempla, a zwłaszcza liczby osób, które noszą go w swoich dokumentach podróży”.

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych poinformowało wczoraj wieczorem, że znaczek dotyczy członków rodzin Europejczyków przybywających do Wielkiej Brytanii. Nie potrafiła jednak odpowiedzieć na pytania, kiedy stempel, którego funkcjonariusze Straży Granicznej od lat używają w portach i na lotniskach w całym kraju, powinien zgodnie z prawem zostać przyznany i dlaczego jest używany błędnie. Na zdjęciu archiwalne zdjęcie Straży Granicznej na lotnisku w Manchesterze
Źródło odpowiedzialne za bezpieczeństwo granic stwierdziło, że stempel jest używany „codziennie” w portach i na lotniskach w całym kraju. Na zdjęciu zdjęcie pasażerów korzystających z automatycznych bramek do wydawania paszportów elektronicznych, Straż Graniczna, lotnisko Heathrow w Londynie

Nie ma co do tego żadnych nieporozumień – albo masz prawo przebywać w Wielkiej Brytanii, albo nie.

„Pilnie zadam pytania dotyczące jego stosowania i wytycznych udzielanych funkcjonariuszom. Jakakolwiek niejasność w tym przypadku jest sprawą osób znajdujących się pośrodku, ale dotyczy to również bezpieczeństwa naszych szerszych granic”.

Alp Mohamed, szef Immigration Watch UK, która prowadzi kampanię na rzecz zaostrzenia kontroli granicznych, powiedział: „Nie wiemy, ile osób mogło niesłusznie skorzystać na tej poważnej awarii systemowej wynikającej z szokującego nieprofesjonalizmu”. Wydaje się, że nie ma usprawiedliwienia dla urzędników, jak się wydaje, popełniania tak daleko idących błędów.

Rzecznik Ministerstwa Spraw Wewnętrznych powiedział: „Pierwszym priorytetem Sił Granicznych jest utrzymanie bezpieczeństwa naszych granic i nigdy w tej kwestii nie pójdziemy na kompromis”.

„Od dawna polityką rządu jest niekomentowanie spraw operacyjnych”.