Biegowelove.pl

informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Obywatel Nowej Zelandii Ahmed Al-Zawi został aresztowany w Algierii na muszce i przebywa w więzieniu

Obywatel Nowej Zelandii Ahmed Al-Zawi został aresztowany w Algierii na muszce i przebywa w więzieniu

Zaoui ma podwójne obywatelstwo Nowej Zelandii i Algierii i wjechał do Algierii na podstawie paszportu nowozelandzkiego.

Murray Wilson/Takie rzeczy

Zaoui ma podwójne obywatelstwo Nowej Zelandii i Algierii i wjechał do Algierii na podstawie paszportu nowozelandzkiego.

Wybitna prawniczka zajmująca się prawami człowieka Deborah Manning powiedziała, że ​​obywatel Nowej Zelandii i algierski działacz na rzecz demokracji Ahmed Zaoui został aresztowany w Algierii przez rządowe służby bezpieczeństwa. Rzeczy.

Manning powiedział, że algierskie siły bezpieczeństwa aresztowały Al-Zaoui na muszce we wtorek rano w Medei w Algierii o godzinie 5:30 (czasu lokalnego), ponieważ odbywał on w swoim domu spotkanie polityczne i wypowiadał się na temat sytuacji politycznej i praw człowieka w Algierii .

Dodała: „Był w domu, pił z rodziną herbatę, kiedy przyszło ośmiu zamaskowanych mężczyzn ze sił specjalnych, mówiąc, że otrzymali rozkaz ze stolicy, Algieru, aby zabrać go na przesłuchanie”.

„Obecnie przebywa w areszcie na komisariacie policji. Jego żona mogła go odwiedzić… a rodzina jest oczywiście bardzo zainteresowana i współpracuje ze sprawami konsularnymi Nowej Zelandii.

Zaoui ma podwójne obywatelstwo Nowej Zelandii i Algierii i wjechał do Algierii na podstawie paszportu nowozelandzkiego.

Manning powiedział, że w ostatnich latach wrócił do Algierii, aby spędzić czas z rodziną, ponieważ wydawało się, że sytuacja polityczna się stabilizuje.

„Al-Zawi w dalszym ciągu propagował przesłania pokoju i dialogu, co doprowadziło do jego aresztowania z powodów politycznych” – powiedział Manning.

Zaoui planował wrócić do Nowej Zelandii jeszcze w tym roku i zamieszkać między Algierią a Nową Zelandią.

Rzecznik Departamentu Spraw Zagranicznych i Handlu powiedział, że agencja zapewnia pomoc konsularną, ale odmówił dalszych komentarzy ze względu na ochronę prywatności.

Zaoui przybył do Nowej Zelandii jako uchodźca polityczny z Algierii i został opisany jako stwarzający zagrożenie dla bezpieczeństwa Nowej Zelandii, czemu opierał się przez pięć lat.

Rzeczy

Zaoui przybył do Nowej Zelandii jako uchodźca polityczny z Algierii i został opisany jako stwarzający zagrożenie dla bezpieczeństwa Nowej Zelandii, czemu opierał się przez pięć lat.

Al-Zawi zyskał rozgłos w Nowej Zelandii po tym, jak został aresztowany po wjeździe do kraju w 2002 roku, gdzie jako uchodźca zwrócił się o azyl.

READ  Tydzień prokrastynacji od Wellington do Glasgow

Jego prawnicy, w tym Manning, stwierdzili, że deportacja do Algierii może skutkować jego uwięzieniem i śmiercią.

Jednak nowozelandzka służba wywiadowcza uznała Al-Zawiego za zagrożenie dla bezpieczeństwa i przez pięć lat sprzeciwiała się jego apelacji.

Sprawa stała się przedmiotem licznych postępowań sądowych kwestionujących podstawę zaświadczenia o ryzyku bezpieczeństwa wydanego przez NZSIS – po raz pierwszy w historii wydano takie zaświadczenie.

Al-Zawi został ostatecznie zwolniony za kaucją, a we wrześniu 2007 r. NZSIS wycofał jego certyfikat potwierdzający ryzyko bezpieczeństwa, twierdząc, że nowe informacje wskazują, że Al-Zawi nie był zamieszany w terroryzm.

Pozwolono mu pozostać w Nowej Zelandii i otrzymał obywatelstwo w 2014 roku.

Al-Zawi ostatecznie został zwolniony za kaucją na trzy lata, a we wrześniu 2007 r. cofnięto mu zaświadczenie o ryzyku bezpieczeństwa.

Kent Bletchenden/Post Dominium

Al-Zawi ostatecznie został zwolniony za kaucją na trzy lata, a we wrześniu 2007 r. cofnięto mu zaświadczenie o ryzyku bezpieczeństwa.

Aresztowanie Zaoui następuje po „szeroko zakrojonej kampanii represji” prowadzonej przez algierskie służby bezpieczeństwah Amnesty International Szacuje się, że na koniec 2022 r. co najmniej 280 działaczy, obrońców praw człowieka i demonstrantów przebywało w więzieniu pod zarzutami związanymi z pokojowym korzystaniem z prawa do wolności słowa i zgromadzeń.

Amnesty International stwierdziła, że ​​władze w dalszym ciągu aresztują i ścigają osoby, które wyrażały swój sprzeciw w Internecie lub brały udział w protestach.

„Nadal stosowali przepisy antyterrorystyczne, aby ścigać pokojowych działaczy i dziennikarzy oraz zamykać stowarzyszenia lub grozić ich zamknięciem”.