Biegowelove.pl

informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Zwycięstwo Japonii daje wszystko albo nic w wielkim finale z Argentyną

Zwycięstwo Japonii daje wszystko albo nic w wielkim finale z Argentyną

Trener Japonii Jimmy Joseph przygotuje swoją drużynę na starcie z Argentyną w „wielkim finale”, podtrzymując nadzieję na awans do fazy pucharowej Pucharu Świata po zwycięstwie 28-22 nad 14-osobowym Samoa w Tuluzie, w którym Anglia zakwalifikowała się do rozgrywek. Wierny.

Zwycięstwo Brave Blossoms, które do przerwy prowadziły 17:8, potwierdziło zwycięstwo Anglii w grupie D przed ostatnią rundą meczów.

Japonia, która jako gospodarz dotarła do ćwierćfinału po raz pierwszy od czterech lat, zmierzy się z Argentyną, która w sobotę ma z łatwością pokonać bez zwycięstwa Chile i przygotować się na rozgrywkę typu „wszystko albo nic” w przyszły weekend w Nantes.

Separator wideo

„To był bardzo trudny mecz i musieliśmy ciężko pracować, aby zwyciężyć. Czapki z głów przed Samoańczykami, naprawdę nam pomogli” – powiedział Joseph, cytowany na oficjalnej stronie internetowej Pucharu Świata w Rugby.

„Czasami nas ogrywali i musieliśmy utrzymać dobrą formę przez cały mecz. Zaangażowanie na pewno było widoczne, ale w przyszłym tygodniu było jeszcze jedna lub dwie rzeczy, nad którymi trzeba popracować.

Joseph dodał: „To będzie nasz wielki finał, w którym otrzymamy szansę zagrania z drużyną najwyższej klasy.

„Byliśmy tam już trochę wcześniej i wiem, że nasi chłopaki będą naprawdę podekscytowani tym wydarzeniem, ale to będzie kolejne trudne”.

Na początku drugiej połowy na Samoa skrzydłowy Ben Lahm otrzymał żółtą kartkę za niebezpieczny wślizg w bok głowy Petera Labuschagne’a, która po analizie przez TMO została zmieniona na czerwoną.

Samoa, które nie było w stanie zakwalifikować się po porażce, zmierzy się z mistrzami grupy D, Anglią, w ostatnim meczu fazy grupowej w Lille 7 października.

„Jestem naprawdę dumny z zawodników. Wysiłku, jaki włożyli w grę, nie mogłem prosić o więcej” – powiedział trener Samoa Silala Mapusua.

„Ale trudno jest grać przeciwko 15 graczom i pokonać kogoś czerwoną kartką. Na nieszczęście dla Bena była to tylko jedna z tych sytuacji w meczu.

Mabusua przyznał, że problemy z dyscypliną jego zespołu są „bardzo niepokojące” i zespół będzie musiał się przegrupować, przygotowując się do meczu z podopiecznymi Steve’a Borthwicka.

READ  Finały NBA: Nikola Jokic prowadzi Denver Nuggets do pierwszego mistrzostwa z fajnym Miami Heat

Dodał: „Musimy zachować poprawność techniczną, inaczej zostaniemy ukarani.

„Widzieliśmy to w ostatnich trzech meczach, ale nie tylko w naszych meczach w całej lidze. Mamy nadzieję, że uda nam się to osiągnąć w przyszłym tygodniu”.