Biegowelove.pl

informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Były All Black wierzy, że Fidżi nadal wygra grupę C i przegapi Walię w ćwierćfinale

Były All Black wierzy, że Fidżi nadal wygra grupę C i przegapi Walię w ćwierćfinale

Grupa C czeka na bliskie zakończenie po tym, jak Fidżi odnotowało swoje pierwsze zwycięstwo w Pucharze Świata i zapewniło Wallabies pierwszą porażkę, dzięki czemu obie drużyny pozostają w niewielkiej odległości od liderów Walii.

Po wygraniu dwóch meczów testowych z Fidżi i Portugalią Walia musi teraz pokonać Australię, aby sprawdzić swoje miejsce w grupie.

Porażka może narazić ich na ryzyko całkowitego opuszczenia fazy pucharowej.

Zarówno Gruzja, jak i Portugalia mają w grupie zero punktów, ale sytuacja co najmniej jednego z krajów nieuchronnie się zmieni, gdy obie drużyny spotkają się dziś wieczorem w Tuluzie.

Separator wideo
Separator wideo

Ponieważ rozpoczyna się odliczanie do fazy pucharowej, wszystkie drużyny nadal mają o co walczyć.

Oczy wszystkich narodów będą przez noc zwrócone na stadion w Lyonie, ponieważ zwycięstwo Wallaby może otworzyć drzwi do większego dramatu.

„Uważam, że Australia może pokonać Walię większą różnicą niż Fidżi przegrana z Walią, a Walia prawdopodobnie upadnie” – powiedział były All Black James Parsons. Kapsuła do rugby Aotearoa.

„Jeśli spojrzeć na konferencję prasową Eddiego Jonesa, widać, że bierze to wszystko na siebie, ale oni nie mają teraz nic do stracenia i czuję, że mają tam wystarczającą moc gwiazd, aby zdobyć punkty.

Myślę, że Walia uważała, że ​​w meczu z Fidżi poradziła sobie naprawdę dobrze, ale może Fidżi raczej przegrało ten mecz, niż (Walia) go wygrało.

Dodał: „Australijczycy będą musieli dostosować swoją dyscyplinę i oczywiście 18 kar to cholernie dużo”.

„Mam przeczucie, że w grupie nadal będzie prowadzić Fidżi, a Australia prawdopodobnie zajmie drugie miejsce”.

Zwycięstwo Walii nad Portugalią nie było wystarczająco przekonujące, aby Parsons wspierał ich w trudnych momentach.

„Jeśli wyeliminowali Portugalię, przepraszam rodzinę Gatlandów, jestem oczywiście wielkim fanem Gatlandów, ale uważam, że Australijczyk spisał się na nich znakomicie.

Nie sądzę, że zajdą głęboko lub dojdą do półfinału, ale myślę, że radzą sobie dobrze.

Trener Wallabies Eddie Jones wiele obiecał po powrocie na australijskie wybrzeże, ale w swoich siedmiu testach nie odniósł jeszcze więcej niż jednego zwycięstwa.

Kontrowersyjna decyzja trenera, aby wybrać na Puchar Świata mnóstwo młodych talentów zamiast sprawdzonych zawodników, takich jak Michael Hooper i Quade Cooper, okazała się niepopularna wśród wielu wielkich zawodników Wallabies, a porażka w drugiej rundzie z Fidżi wzmogła krytykę.

Jedną z osób, która podtrzymuje wiarę w Wallaby, jest George Gregan, zwycięzca Pucharu Świata pozostaje blisko Jonesa, a Justin Marshall niedawno ujawnił, że Gregan wierzy, że Wallaby mogą osiągnąć jeszcze jeden cel w Mistrzostwach, zanim wszystko zostanie powiedziane i zrobione.

Choć Parsons sformułował swoje wstępne przewidywania szczerze, kierując się przeczuciami, dodał analizę, aby dać kontekst tego, gdzie Australia wygra, a gdzie przegra mecz.

„Nie sądzę, że uznaliby walijski atak za destrukcyjny, więc być może ich największą siłą powinna być obrona. Po pierwsze: wykonywanie indywidualnych odbiorów. Po drugie: możliwość zakłócania lub spowalniania atakującej piłki Walii”.

„Wybrał młodą drużynę, ale ktoś taki jak Michael Hooper byłby niezwykle cenny teraz w okresie przestojów. Myślę, że jest to obszar, w którym prawdopodobnie im brakuje. Pozwalają na taką prędkość przy piłce, a następnie wykonują odbiory, a nie wygrywając te odbiory.

„Walia będzie bezpośrednia, jej napastnicy będą bezpośredni. Wykorzystają swój styl kopania, mają momenty talentu, ale nie jest to ich naturalny instynkt. Będą grać wokół tego załamania, więc muszą skupić się na tym załamaniu w defensywie.