Biegowelove.pl

informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Pomimo finansowania hut stali w Port Talbot obawy dotyczące miejsc pracy w Tata pozostają niezmienione

Pomimo finansowania hut stali w Port Talbot obawy dotyczące miejsc pracy w Tata pozostają niezmienione

  • Napisane przez Nicholasa Bourne’a i Bena Price’a
  • wiadomości BBC

Skomentuj zdjęcie,

Huta stali w Port Talbot jest największą w Wielkiej Brytanii

Walijscy ministrowie i szefowie Tata mają w przyszłym tygodniu kontynuować rozmowy na temat przyszłości lokalizacji w Port Talbot.

Rząd Wielkiej Brytanii i Tata uzgodniły umowę o wartości 1,2 miliarda funtów, aby zabezpieczyć jej przyszłość i 5000 z 8000 miejsc pracy w Wielkiej Brytanii, w tym 4000 w fabrykach.

TV Narendran, prezes Tata Steel, powiedział, że jego fabryka traci do 1,5 miliona funtów dziennie.

Lokalni mieszkańcy, tacy jak Olivia Martin, której ojciec i partner pracują dla Taty, powiedzieli BBC, że jakakolwiek redukcja zatrudnienia może mieć „ogromny wpływ” na życie ludzi.

„Dzięki temu ludzie mają wiele dachów nad głowami” – stwierdziła pani Martin z Commavan.

Zamiast produkować stal pierwotną, zakład będzie produkował stal pochodzącą z recyklingu.

Rząd Wielkiej Brytanii stwierdził, że umowa „może chronić ponad 5000 miejsc pracy w Wielkiej Brytanii”.

Skomentuj zdjęcie,

Olivia Martin, Andrew O’Connor i Barbara Evans dzielą się swoimi poglądami

Urzędniczka związku społecznego Barbara Evans powiedziała, że ​​lokalne firmy są zależne od zakładu Tata i obawiają się o przyszłość swoją, a także pracowników Tata.

„Tak naprawdę chcemy jasnej decyzji co do tego, z czym będzie dla nas wiązać się ta inwestycja” – powiedziała.

„Branża stalowa jest pracodawcą co czwartego, co oznacza, że ​​na każde stanowisko w branży stalowej szukasz czterech powiązanych stanowisk pracy w społeczności lokalnej.

„To nie tylko Port Talbot, to szerszy obszar Południowej Walii. Nie mieszkam lokalnie, ale pracuję tu od prawie 30 lat”.

Wyjaśnienie wideo,

Kemi Badenoch twierdzi, że umowa uratuje miejsca pracy, które w przeciwnym razie zostałyby utracone.

Andrew O’Connor, emerytowany hutnik z Port Talbot, powiedział, że wszelka niepewność co do miejsc pracy w branży stalowej powodowała wcześniej „naprawdę niezdrową i okropną atmosferę do pracy w tak niebezpiecznym środowisku”.

W miejskiej kawiarni klient Ken Down powiedział, że huty stali od dawna stanowią integralną część lokalnego życia i że utrata miejsc pracy „zniszczy to miasto”.

„Przez wiele lat miasto skupiało się wyłącznie na hutach stali jako głównym źródle dochodów” – powiedział.

„Fizyczny cios dla tysięcy rodzin”

Anthony Hunt, przewodniczący Rady Torfaen, który reprezentuje także Walijskie Stowarzyszenie Samorządów Lokalnych ds. Finansów, powiedział: „W tym bardzo niepokojącym czasie pilnie potrzebna jest jasność i wsparcie dla pracowników”.

„Każda utrata pracy na taką skalę byłaby ogromnym ciosem dla tysięcy rodzin, a szersze wstrząsy byłyby dotkliwie odczuwalne w gospodarce i społeczeństwach” – dodał.

Ian Price, przewodniczący CBI Wales Business Leaders Group, powiedział: „Ważne jest, aby decydenci i lokalne przedsiębiorstwa wkroczyły już teraz, aby zaoferować wsparcie i zapewnić pracownikom Tata stojącym przed perspektywą zwolnienia narzędzia potrzebne do szybkiego powrotu na rynek pracy. rynek pracy.” .

„Ich wiedza specjalistyczna jest niezbędna w obliczu rosnącej luki w umiejętnościach, przed którą stoi wiele branż”.

Walijska minister ds. zmian klimatycznych Julie James powiedziała: „Inwestycja jest dobra, chociaż uważamy, że powinni byli to zrobić już dawno temu. Inwestycje są oczywiście mile widziane w hutach stali, ale dla nas to tylko kropla w morzu.” „Czego potrzebują, aby prawidłowo zdekarbonizować huty stali”.

Dodała, że ​​ogłoszenie zostało ogłoszone bez niczego, co mogłoby uspokoić pracowników i otaczającą społeczność.

Minister gospodarki Vaughan Gething powiedział, że po piątkowym spotkaniu z urzędnikami związkowymi spotka się z Tatą ponownie w przyszłym tygodniu, aby kontynuować rozmowy.

„Rząd walijski będzie w dalszym ciągu ściśle współpracować ze związkami zawodowymi i firmą, aby zrobić wszystko, co w naszej mocy, aby zminimalizować utratę miejsc pracy” – dodał.

Rzecznik Walijskiej Partii Konserwatywnej Paul Davies powiedział: „Bez inwestycji rządu Wielkiej Brytanii ryzyko dla miejsc pracy i produkcji stali w regionie zależnym od przemysłu będzie większe”.

Dodał: „W miarę kontynuowania negocjacji premier pracuje nad zabezpieczeniem przyszłości produkcji stali w Port Talbot, która będzie bardziej skupiona na redukcji emisji dwutlenku węgla i ochronie środowiska”.