Biegowelove.pl

informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Krzyżowcy są „trochę wzruszeni” postępem prac nad nowym stadionem

Krzyżowcy są „trochę wzruszeni” postępem prac nad nowym stadionem

Być może do zakończenia budowy pozostały nam jeszcze trzy lata, ale dziś na wielofunkcyjnej arenie w Christchurch nastąpił ogromny rozwój wraz z oficjalnym otwarciem listy oczekujących na miejsca dla członków Crusaders.

Crusaders mogli rzucić okiem na to, co czeka klub w kwietniu 2026 roku, a menadżer Rob Penny przyznał, że było to „trochę emocjonalne” dla klubu.

„To coś, o co miasto wołało od dawna” – powiedział Benny.

„Zajęło to trochę czasu, ale miło jest widzieć, jak zmienia się w to, czym będzie – wspaniały stadion Te Kaha”.

Dyrektor generalny Crusaders, Colin Mansbridge, był równie entuzjastyczny.

„Wiem, że dużo się mówi o wielu miejscach w kraju, ale myślę, że bez wątpienia to byłoby najlepsze” – powiedział.

Zatem dzisiejszym wiernym fanom zaoferowano najlepsze miejsca w nowym domu, choć był z tym pewien haczyk – musieli wykupić członkostwo na kolejne dwa sezony.

„Wyszliśmy ze średniej historycznej wynoszącej 10–12 tys., a na naszym tymczasowym stadionie liczba ta stopniowo spada” – wyjaśnił Mansbridge.

„Jesteśmy około trzech [thousand] Jednak otrzymana przez nas prośba lub zapytanie wskazują, że ponownie uda nam się uzyskać rekordowe liczby.

Od czasu zawalenia się Lancaster Park podczas trzęsienia ziemi w 2011 roku miasto nie miało stałego stadionu i nie wszystko stracone. W rzeczywistości znaczna część historycznego majątku związku rugby została uratowana przed monetyzacją i ukryta w starej sali fizjoterapii w Rugby Park.

Skarby znajdą swoje miejsce na nowym stadionie, choć nie wiadomo jeszcze, dokąd wszystkie trafią.

Niezależnie od tego, w 2026 r. w nowym domu sportu, Christchurch, będą czekać na dodawanie nowych skarbów.

READ  Dzięki Warriors liga rugby w Nowej Zelandii osiąga „najwyższy poziom”.