Biegowelove.pl

informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Starszy dyplomata zaprzecza amerykańskim próbom militaryzacji Pacyfiku

Starszy dyplomata zaprzecza amerykańskim próbom militaryzacji Pacyfiku

Zastępca sekretarza stanu USA ds. Azji Wschodniej i Pacyfiku powiedział 1News, że celem Ameryki jest stworzenie regionu „sojuszników, przyjaciół i partnerów”.

Daniel Kreitenbrink rozmawiał dziś rano wyłącznie z Barbarą Drever z 1News Pacific podczas sesji pytań i odpowiedzi. Asystent sekretarza podróżował w tym tygodniu po Pacyfiku i przybył do Nowej Zelandii po spotkaniach w Pekinie.

„Zdecydowaliśmy, że w naszym interesie leży przyspieszenie naszej gry i próbowaliśmy to zrobić. Chciałbym myśleć, że nam się to udało i będziemy to robić nadal” – powiedział.

„Zrobimy to w spokojnym tempie z naszymi przyjaciółmi z wysp Pacyfiku i po prostu zrobimy to, co każą nam nasi przyjaciele z wysp Pacyfiku i chcą, abyśmy zrobili”.

Wynika to z umowy o bezpieczeństwie podpisanej między Papuą-Nową Gwineą a Stanami Zjednoczonymi, która z kolei jest następstwem umowy o bezpieczeństwie podpisanej między Wyspami Salomona a Chinami.

„Mieliśmy partnerstwo obronne z Papuą-Nową Gwineą od 1975 roku i pod wieloma względami umowa o współpracy obronnej (DCA) jest tylko aktualizacją i aktualizacją tego, i zostanie to zrobione w bardzo przejrzysty sposób” – powiedział Kreitenbrink .

Zwrócił też uwagę, że umowa AUKUS, podpisana między Stanami Zjednoczonymi, Australią i Wielką Brytanią, obejmie tylko okręty podwodne o napędzie atomowym, nie zwiększając obecności broni jądrowej w regionie.

Spotkania Kreitenbrink odbyły się w Pekinie w celu omówienia komunikacji między armią amerykańską a chińską Armią Ludowo-Wyzwoleńczą.

„Uważamy za niedopuszczalne, że nie mamy otwartych kanałów komunikacji również w dziedzinie wojskowej” – powiedział Krettenbrink, zauważając, że takie kontakty zmniejszyłyby ryzyko wypadków lub błędnych obliczeń w poważnych incydentach.

„I spójrz, chodzi nam o to, że nie angażujemy się w dialog z korzyścią dla żadnej ze stron; robimy to, ponieważ tak powinny być zaangażowane odpowiedzialne narody. Właściwie myślę, że to niefortunne i niebezpieczne, że nasze siły zbrojne nie rozmawiają ze sobą Inny.”

Przyznał jednak, że choć rozmowy były prowadzone konstruktywnie, nie przyniosły znaczących postępów.

READ  COVID-19: Czas, aby Nowa Zelandia zintensyfikowała naszą grę w maskach

Q+A with Tammy Jack to dziennikarstwo interesu publicznego, finansowane przez NZ on Air