Biegowelove.pl

informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Formuła 1: Fernando Alonso wraca na podium po skandalu

Formuła 1: Fernando Alonso wraca na podium po skandalu

Kierowca Red Bulla, Sergio Perez, ściga się po zwycięstwo w Grand Prix Formuły 1 w Arabii Saudyjskiej. Wideo / Formuła 1

Dramat trwał przez wiele godzin po zakończeniu Grand Prix Formuły 1 w Dżuddzie.

Fernando Alonso wrócił na trzecie miejsce, po tym jak wkrótce po wyścigu spadł na czwarte miejsce za nieprawidłowe wykonanie pięciosekundowej kary.

Ale Aston Martin odwołał się od decyzji, a FIA potwierdziła, że ​​decyzja została uchylona z powodu jego setnej pozycji w karierze.

Alonso został szóstym kierowcą w historii tego sportu, który przez sto lat stawał na podium, po imponującym starcie z drugiego miejsca, przeskakując Sergio Pereza z Red Bulla.

Krótko i wspaniale poprowadził Grand Prix Arabii Saudyjskiej, gdy fani mogli zobaczyć, jak mogą wyglądać konkurencyjne mistrzostwa w 2023 roku.

Nie trwało to jednak długo, ponieważ Alonso otrzymał 5-sekundową karę za ustawienie się poza polem startowym i skończyło się to mniej więcej w połowie szerokości opony na lewo od jego miejsca na P2.

Aby zostać odbytym na swoim następnym przystanku, kara została nałożona pod samochód bezpieczeństwa przywieziony przez jego kolegę z drużyny Aston Martin, Lance’a Strolla, na emeryturę.

Tempo Astona Martina utrzymywało Alonso na mocnej pozycji przez resztę wyścigu, gdy wrócił na trzecim miejscu za zwycięzcą Sergio Perezem, a także Maxem Verstappenem, który awansował z 15. na drugie miejsce.

Po wyścigu Alonso szturmował FIA, ile czasu zajęło mu przyznanie drugiej kary.

„Myślę, że to bardziej FIA, słaby pokaz dzisiaj” – powiedział.

READ  Zdemaskowane zwycięstwo Joshuy, gdy mówi o walce z Furym

„Nie możesz zastosować kary 35 okrążeń po zatrzymaniu się.

„Mieli wystarczająco dużo czasu, aby ogłosić karę, ponieważ nawet gdybym wiedział, że mogę otworzyć 11 sekund do tylnego samochodu.

„Wiem, że zespół próbuje to teraz przeanalizować z sędziami, ponieważ nie do końca zrozumieliśmy drugą karę.

„Nie obchodzi mnie to tak bardzo, jak świętowałem, a teraz mam trzy punkty mniej.

„Byłem na podium, robiłem zdjęcia, odbierałem trofeum, świętowałem, a teraz wygląda na to, że mam trzy punkty mniej – nie mam 15, mam 12”.

Ponieważ Alonso był uważnie obserwowany przez parę Mercedesów, George’a Russella i Lewisa Hamiltona, orzeczenie stewardów, że pięciosekundowa kara została wykonana nieprawidłowo, naraziło go na poważne niebezpieczeństwo wręczenia Mercedesowi pierwszego podium w roku.

Urzędnicy pierwotnie orzekli, że podczas odbywania kary tylna dźwignia do podnoszenia samochodu Alonso w celu zmiany opony zetknęła się z AMR23 przed zakończeniem pięciosekundowej kary czasowej.

Zespoły nie mogą pracować przy samochodzie podczas odbywania kary czasowej w polu karnym.

Podobny incydent w Alpine Estaban Ocon w Bahrajnie w pierwszym wyścigu sezonu był ugruntowanym precedensem dla Alonso, który otrzymał dodatkowe 10 sekund kary, spadając z trzeciego na czwarte miejsce.

Zespoły mają prawo do przeglądu decyzji sportowych, a wyraźnie wściekły Aston Martin wysłał list do stewardów, odwołując się od decyzji o przyznaniu Alonso dodatkowej 10-sekundowej kary.

Chociaż decyzja sędziów została podjęta na podstawie wcześniejszego porozumienia zespołów, że „żadna część samochodu nie może być dotykana podczas odbywania kary, ponieważ stanowiłoby to pracę przy samochodzie”, Aston Martin twierdził w swoim odwołaniu, że to było nieprawidłowe, a samo dotknięcie samego samochodu, w tym podnośnikiem, nie stanowi „pracy” przy pojeździe w rozumieniu Regulaminu Sportowego.

READ  50 dla Hallidaya, ale White Ferns ponownie zawiedli w meczu z Anglią

Po przedstawieniu dowodów wideo i wysłuchaniu prezentacji Astona Martina i FIA stewardzi doszli do wniosku, że nie ma jasnej zgody, że samo dotknięcie podnośnika do samochodu byłoby równoznaczne z pracą przy samochodzie.

Następnie gospodarze cofnęli 10-sekundową dodatkową karę dla Alonso, sprowadzając go z powrotem na P3.

Renowacja oznacza podróż, która rozpoczęła się od pierwszego podium Alonso w wieku 21 lat, Grand Prix Malezji 2003, aż do jego setnego miejsca w wieku 41 lat.

Oprócz 7301-dniowej wyprawy Alonso na setne podium, była to kolejna historia dominacji Red Bulla, kiedy Sergio Perez prowadził zdecydowaną większość wyścigu, przypieczętowując zwycięstwo 1:2 dla zespołu z Milton Keynes.

W wyścigu nastąpił kolejny moment wrogości między Red Bullami na konających etapach, kiedy Verstappen poprosił o najszybsze okrążenie, a następnie jechał na nim Perez.

„W tej chwili nie martwimy się tym, Max” – odpowiedział jeden z inżynierów.

Odpowiedź nadeszła z kokpitu mistrza świata: „Tak, ale jestem”.

Carlos Sainz zajął szóste miejsce, a kolega z zespołu Ferrari, Charles Leclerc, był siódmy po starcie z 12. miejsca jako kara za zmianę komponentów w jego jednostce napędowej.

Alpine wyrównał punkty z tyłu, a Esteban Ocon i Pierre Gasly zajęli odpowiednio 8. i 9. miejsce, podczas gdy Haas zdobył pierwsze punkty od zeszłorocznego Grand Prix Stanów Zjednoczonych, a Kevin Magnussen został jedynym kierowcą, który zdobył dla niego jakiekolwiek punkty. Zespół od Austrii w zeszłym roku.