Rekordowe rozmiary i hałaśliwe hale Enex Expo pokazały, że polski rynek PV nie zamierza zwalniać tempa. Oczekuje się, że ubiegłoroczne przejście od pomiaru netto do rozliczeń netto będzie nadal odbijać się echem na mieszkaniowym rynku energii słonecznej, ale rynek fotowoltaiki komercyjnej, przemysłowej (C&I) i na skalę użytkową jest gotowy do nadrobienia luki.
Edycja Enex Expo 2023 odzwierciedlała silny rozwój polskiego sektora energetyki słonecznej w ostatnich latach. Cieszy się dużym zainteresowaniem głównych krajowych producentów i graczy, a producenci inwerterów i pomp ciepła zajmują centralne miejsce.
Wydarzenie odbyło się 8 i 9 marca w Tarje Kielce, około 200 kilometrów na południe od Warszawy. Przyciągnęła 323 firmy z 15 krajów i 19 600 odwiedzających, rozmieszczonych na powierzchni 33 096 metrów kwadratowych. Według organizatorów była to rekordowa edycja, która wzrosła ze 190 wystawców i 7868 zwiedzających w 2022 roku na powierzchni 15 550 metrów kwadratowych.
Ku zaskoczeniu części wystawców i uczestników ubiegłoroczne zmiany przepisów dla branży fotowoltaiki rozproszonej nie ostudziły entuzjazmu na parkiecie.
W szczególności sektor fotowoltaiki na dachach budynków mieszkalnych w Polsce przeszedł głęboką zmianę wiosną ubiegłego roku, kiedy wprowadzono nowe przepisy dotyczące „mikroinstalacji” fotowoltaicznych o mocy do 50 kW. Nowy system rozliczeń netto zastąpił system pomiaru netto, który obowiązywał od 2016 r., zagrażając temu, co było głównym motorem wdrażania PV w kraju.
W połowie ubiegłego roku kilku ważnych graczy polskiego sektora fotowoltaicznego odnotowało znaczne straty finansowe, a niektórzy instalatorzy nawet zbankrutowali. Jednak Polska zdołała zainstalować 4,9 GW mocy fotowoltaicznej w 2022 roku, według Solar Data Europe, co czyni ją trzecim co do wielkości rynkiem w Europie, po Niemczech i Hiszpanii.
„Prawie 90% instalacji PV w 2022 r. pochodziło od konsumentów. W tym roku sytuacja będzie wyglądać nieco inaczej” – powiedział Bogdan Szymański, wiceprezes Polskiej Federacji Energetyki Fotowoltaicznej (SBF Polska PV).
Zdaniem Szymańskiego oczekuje się, że rynek pozostanie na ścieżce wzrostowej, ale z przesunięciem z instalacji małych na użytkowe.
„W tym roku około 50% nowych instalacji będzie pochodzić od konsumentów” – powiedział. „W międzyczasie kilka projektów o mocy 100 MW lub 200 MW zostanie zrealizowanych po wyjściu z wieloletnich procedur wydawania zezwoleń”.
Oczekuje się, że segment motoryzacyjnego fotowoltaiki C&I również wniesie znaczący wkład w tegoroczną sumę.
„W ubiegłym roku byliśmy świadkami przebudzenia sektora fotowoltaiki C&I w Polsce” – powiedział Maciej Boroviak, wiceprezes SBF Polska PV i współzałożyciel firmy fotowoltaicznej Brewa. „Ceny energii elektrycznej były pięć razy wyższe niż cztery lub pięć lat temu i wynosiły średnio 1200 PLZ (273 USD)/MW, a małe i średnie przedsiębiorstwa zaczęły przechodzić na fotowoltaikę jako tarczę przed wahaniami cen energii elektrycznej”.
Według Borowiaka jeszcze dwa, trzy lata temu nie było zainteresowania ze strony rynku C&I.
„Teraz prawie codziennie moja firma przygotowuje ofertę na projekty o mocy 1MW lub 2MW, a nawet tablice do 5MW i wszystkie te projekty planują model biznesowy PPA” – dodaje.
Jednakże, podczas gdy system fotowoltaiczny do 50 kW nie wymaga pozwolenia, zwykle uzyskanie wszystkich niezbędnych pozwoleń w przypadku większych systemów zajmuje około 12 miesięcy. Kolejną przeszkodą są obecne regulacje, które obowiązują na rynku PPA.
„Pułap cenowy PPA na poziomie około 350 plz/kWh został ustalony i będzie obowiązywał przez rok” – powiedział Szymański. „Innymi słowy, jeśli sprzedajesz po cenie wyższej niż cena podana na aukcji plus 50 PLN, musisz zapłacić podatek od całej kwoty zarobionej powyżej tej ceny, a to zniechęca niektórych inwestorów”.
O ile spodziewane są nowe regulacje w przestrzeni KDT, a także w zakresie pozwoleń na budowę linii bezpośrednich, znawcy branży uważają, że w tym roku niewiele z tego wyniknie ze względu na zbliżające się wybory parlamentarne.
Tymczasem perspektywy dla pomp ciepła są jasne. W ubiegłym roku Polska była najszybciej rozwijającym się rynkiem pomp ciepła w Europie ze wzrostem sprzedaży na poziomie 130% rok do roku. Według lokalnych stowarzyszeń takiego skoku w tym roku nie należy się spodziewać, ale tempo instalacji utrzyma dynamikę.
Niektórzy z głównych dostawców pomp ciepła – Panasonic, Mitsubishi Electric i Daikin – podali Dziennik fotoelektryczności Na Enex Expo byli zaskoczeni gwałtownym wzrostem popytu, jaki obserwowaliśmy w zeszłym roku, ale obecne czasy realizacji zostały skrócone do około sześciu miesięcy.
Ta zawartość jest chroniona prawem autorskim i nie może być ponownie wykorzystana. Jeśli chcesz z nami współpracować i ponownie wykorzystać niektóre z naszych treści, skontaktuj się z nami pod adresem: [email protected].
„Internetowy ewangelista. Pisarz. Zapalony alkoholik. Miłośnik telewizji. Ekstremalny czytelnik. Miłośnik kawy. Bardzo upada.”
More Stories
„Majestatyczna jasność”: Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie znajduje nową stałą siedzibę | Wakacje w Polsce
Ochama wkracza do Europy, uruchamiając nowy magazyn w Polsce, aby zwiększyć efektywność
Polska może pozyskać inwestycje w pobliżu