Instalowanie turbin wiatrowych, które już jest trudne ze względu na obowiązujące od 2016 r. prawo, będzie jeszcze trudniejsze, jeśli zatwierdzona zostanie nowelizacja, nad którą obecnie pracuje rządząca partia Prawo i Sprawiedliwość, mająca na celu odblokowanie zamrożonych unijnych środków na odbudowę.
Aby otrzymać unijne pieniądze na odbudowę blokowane obecnie przez Komisję Europejską, Polska musi dążyć do realizacji tzw. kamieni milowych, w tym liberalizacji prawa wiatrowego.
Obecnie prawo zabrania budowy turbin wiatrowych zgodnie z tzw. regułą 10H, która została przyjęta ze względu na hałas generowany przez turbiny wiatrowe.
Innymi słowy, turbin nie można ustawiać w promieniu 10 turbin od budynków mieszkalnych i parków przyrody, takich jak rezerwaty. Ta sama zasada 10H dotyczy budownictwa mieszkaniowego.
Ponieważ jednak przestrzeganie takiego przepisu wymaga posiadania dużej ilości gruntów, rozwój odnawialnych źródeł energii w Polsce uzależnionej od paliw kopalnych okazał się trudny.
W pierwszej próbie zmiany prawa rząd zaproponował ustanowienie minimalnej odległości 500 metrów między turbinami a domami mieszkalnymi, tak aby zasada 10H miała zastosowanie tylko do parków narodowych.
Po poprawce zgłoszonej przez posła PiS Marka Swoskiego, który stoi na czele sejmowej komisji energetycznej, minimalna odległość została zwiększona do 700 metrów – propozycja, co do której politycy i eksperci są zgodni, ograniczy możliwości inwestowania w farmy wiatrowe w Polsce.
„PiS chce spełnić warunek Komisji, ale tak naprawdę wiatraków w Polsce nie chcą” – powiedziała poseł Zielonych Majurzata Tracz. Jej zdaniem Nowelizacja Soskiego zmniejszy potencjał rozwoju energetyki wiatrowej w Polsce o 50 proc.
Krajowe ministerstwo klimatu szacuje, że lądowa energia wiatrowa może stworzyć 15 000 nowych miejsc pracy.
Wiatraki są tanim źródłem czystej energii, ale podobnie jak fotowoltaika mogą być jedynie dobrym dodatkiem do miksu energetycznego. Bez względu na to, ile ich mamy, zawsze potrzebna jest stabilna zdolność produkcyjna – powiedziała minister ds. klimatu i środowiska Anna Mosqua Wiadomości Polsatu.
Aby spełnić wymagania komisji, opozycja zapowiedziała, że jeśli wygra jesienne wybory, podejmie niezbędne kroki w celu liberalizacji krajowego prawa dotyczącego energetyki wiatrowej.
(Bartosz Siniawski | EURACTIV.pl)
„Internetowy ewangelista. Pisarz. Zapalony alkoholik. Miłośnik telewizji. Ekstremalny czytelnik. Miłośnik kawy. Bardzo upada.”
More Stories
W Polsce odkryto setki artefaktów, w tym hełm celtycki z brązu
Giełdy w Polsce spadają pod koniec sesji; Indeks WIG30 spada o 0,45% Według Investing.com
Ukraiński mistrz boksu Oleksandr Usyk został zwolniony po krótkim zatrzymaniu w Polsce