Biegowelove.pl

informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Co powiedział Tata Martino o ewentualnej jedenastce przeciwko Polsce?

Co powiedział Tata Martino o ewentualnej jedenastce przeciwko Polsce?

Na kilka dni przed startem Kataru World Cup 2022 Gerardo Martino, trener reprezentacji Meksyku, stwierdził, że ma już na myśli skład, który 22 listopada zmierzy się z Polską w pierwszym turnieju olimpijskim. Meksykańska drużyna. A Tata przybył podekscytowany, gdy uwierzył, że jego drużyna przebudziła się w piłce nożnej w ostatnich meczach przygotowawczych.

„Mając pewność piłkarzy, których będę miał, to nie tylko tych, którzy mają wątpliwości, ale także bycie ze mną, wiedząc, że nic im nie jest, że będą zdrowi. Mam jedenastu i po prostu potrzebuję tłumaczy w najlepszy możliwy sposób i tego nam brakuje, tego samego, czego brakuje każdemu trenerowi. „W zasadzie pomysł na zespół, który mielibyśmy na boisku, już mam” – powiedział Tata 'Martino wyłącznie Star + First Person.

Nowa drużyna narodowa jest gotowa na Mistrzostwa Świata

Argentyński trener widzi, że administracja, jaką miał z Meksykiem wobec Kataru 2022, powinna być taka, jak to się stało, ponieważ nie wyobraża sobie, że trener żadnej drużyny nie jest narażony na wstrząsy przez całą swoją pracę, oprócz przyznania się, że przeszedł przez swoje najgorsze chwile w jego karierze. W eliminacjach, zwłaszcza przegrane z Kanadą i Stanami Zjednoczonymi.

Z Ekwadorem, z Paragwajem, z Peru i Kolumbią nigdy więcej nie widziałem wykwalifikowanej drużyny, powolnej, przewidywalnej, wyglądającej na zdeterminowaną.wiedząc, że w każdej chwili mogą wygrać mecz, zagrażając wynikowi. Możliwości są większe. Wejście do zawodów i oczekiwanie cudu jest bardzo trudne, a będziesz rywalizować ze świadomością, że jest poziom do odzyskania z grupą, która wie, dokąd się udać, z zaangażowanymi graczami, nie ma usprawiedliwienia.

READ  Polskie rodziny przyjmują ukraińskie dzieci i rodziny: The Picture Show: NPR

Tata wierzy, że meksykański futbol jest w dobrych rękach

„Tata” Martino potwierdził, że chciałby zrobić więcej dla meksykańskiego futbolu, ale nie zobowiązał się do tego, ponieważ wierzył, że jego pomysły się skończą dzięki pomocy Yon de Luisa i Jaime Urdiales.