Po zamknięciu głosowania w południe w sobotę samorządy lokalne robią wszystko, aby zaangażować wyborców. Wideo / NZ Herald
Liderzy samorządów lokalnych Nowej Zelandii zgodzili się z zainteresowaniem premier Jacindy Ardern zrewidowaniem swojego procesu głosowania, po tym jak tylko 40 procent uprawnionych Nowozelandczyków głosowało dzisiaj, a frekwencja w Auckland odnotowała znaczny spadek.
Wstępne dane o frekwencji wyborczej na dzień 15.30 pokazały, że całkowita liczba Nowozelandczyków, którzy głosowali na burmistrzów, rady i samorządy w samorządach lokalnych, „utrzymuje” ten sam 40-procentowy poziom, co w wyborach w 2019 roku.
Wellington City miało stosunkowo wysoką frekwencję i oczekuje się, że przekroczy 45 proc. Dunedin, Hot City i Christchurch miały mniej niż 40 procent frekwencji.
Jednak Auckland, największe miasto i region Nowej Zelandii, w którym mieszka jedna trzecia populacji kraju, odnotowało spadek z 34,7 proc. frekwencji wyborczej w 2019 r. do 31,1 proc. w 2022 r.
Odsetek ten stanowi 355.124 głosów w całym obszarze Auckland.
Frekwencja była postrzegana jako kolejne rozczarowanie, biorąc pod uwagę kampanię reklamową i wysiłki logistyczne podjęte przez samorząd Nowej Zelandii, aby w 2022 r. skłonić więcej osób do głosowania.
W tych wyborach w Nowej Zelandii było 412 nowych urn wyborczych w porównaniu z wyborami w 2019 roku.
Szef samorządu lokalnego Nowej Zelandii, Stuart Crosby, wezwał do przeglądu procesów głosowania na dzisiejszej konferencji prasowej w Wellington.
„Myślę, że to bardzo rozczarowujące” – powiedział Crosby – „W wyborach do rządu centralnego było to około 80 procent, aw wyborach samorządowych tendencja spadkowa”.
„W tym celu z pewnością opowiadamy się za naprawdę dogłębnymi badaniami, dlaczego. Ten trend trwa. Jest to krytyczne, ponieważ kiedy zrozumiemy elementy składowe tego spadku, możemy spodziewać się korekty tego. Wszyscy mamy różne pomysły na to, dlaczego się cofa, ale znowu wymagana jest niezależna ocena”.
W poniedziałek Ardern powiedział, że frekwencja w wyborach do władz lokalnych jest tradycyjnie niska aż do „ostatniej kadencji”.
„Trudno powiedzieć, gdzie wyląduje, ale martwię się, ponieważ oczywiście chcesz, aby był nieco wyższy niż teraz” – powiedziała.
„Myślę, że nadszedł czas, aby współpracować z władzami lokalnymi i powiedzieć, z punktu widzenia władz lokalnych, 'Jak myślisz, co będzie najbardziej zaangażowane w kontakt z twoimi wyborcami?’” „”
Crosby powiedział, że głównym problemem związanym z ich obecnym systemem jest to, czy jest łatwy w użyciu.
„Czy musimy przejść na technologię cyfrową? Czy musimy mieć oba? Czy powinniśmy mieć określony dzień wyborów zgodnie z wyborami rządu centralnego?” powiedział Crosby.
„To są bardzo ważne pytania i wszystkie będą stwarzać różne bariery dla różnych ludzi. Dlatego ponownie wzywamy do przeglądu. Istnieje proces dotyczący tego i chcemy trzymać rząd na tym.” ”
Gdy czas głosowania zbliżał się dziś do południa, mieszkańcy Kaikoura przodowali we frekwencji wyborczej.
Niecałe 52 procent mieszkańców Kaikoura oddało dziś swoje karty do głosowania. Liczba ta jest skokiem z tego samego okresu w 2019 roku, kiedy ich frekwencja wynosiła około 47 proc.
Radą z największym wzrostem liczby wyborców od południa była Rada Hrabstwa Southland. Mieszkańcy mają wystarczająco dużo entuzjazmu, aby w terminie osiągnąć 41 proc. frekwencji, w porównaniu z około 32 proc. w poprzednich wyborach.
„Fanatyk muzyki. Profesjonalne rozwiązywanie problemów. Czytelnik. Wielokrotnie nagradzany telewizyjny ninja”.
More Stories
Obietnice wyborcze Kamali Harris przypominają obietnice Jacindy Ardern
Wybory w USA: Joe Biden mógł pomóc Trumpowi w jego „śmieciowych” gafach.
Wydarzenie Trumpa w Madison Square Garden zostało zakłócone prymitywnymi uwagami wstępnymi