Biegowelove.pl

informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Historyk humanitaryzmu: Kiwi pomaga uchodźcom na morzu

Historyk humanitaryzmu: Kiwi pomaga uchodźcom na morzu

Joe Morris mówi, że łodzie zwykle przypływały nocą, przewożąc 40-70 osób w każdym wieku, w tym nieletnich bez opieki.

Fabian Melber / Uratowany

Joe Morris mówi, że łodzie zwykle przypływały nocą, przewożąc 40-70 osób w każdym wieku, w tym nieletnich bez opieki.

29-letni Joe Morris spędził dwa lata na ratowaniu uchodźców na greckiej wyspie Lesbos oraz między Włochami a Libią. Mieszka w Wellington ze swoją niemiecką partnerką Eleną Hermanns i ich 5-miesięczną córką Martą.

Czy jesteś chłopcem Wellington? Pochodzę z Seton Heights, za rogiem, gdzie obecnie mieszkam. Dorastając, miałem małą łódkę i spędzałem dużo czasu na wodzie.

Czy początkowy plan został historykiem? Studiowałem historię na Uniwersytecie Wiktorii, ale potrzebowałem przerwy przed zapisaniem się na studia magisterskie, więc w 2016 roku pojechałem do Londynu, gdzie założyłem kawiarnię na farmie w śródmieściu niedaleko Brick Lane.

Ale czy tęskniłeś za morzem? tak. Widziałem też w wiadomościach historie łodzi uchodźców, głównie Afgańczyków i Syryjczyków przybywających do Grecji. Pomyślałem, że mogę zaoferować swoje umiejętności żeglarskie, ale z przyjemnością pakowałem pudła lub robiłem, co było potrzebne.

Czytaj więcej:
* Reżyser, który pomógł opowiedzieć wstrząsającą historię ojca rapera Scribe’a
* Grace Palmer opowiada o tym, jak być zabawną osobą, która wraca do zdrowia
* Dlaczego obrończyni praw człowieka Vanessa Deru nie chce, aby ktokolwiek był bezbronny

Czy pracowałeś dla szwedzkiej organizacji pozarządowej Lighthouse Relief? Po raz pierwszy jestem tam od miesiąca, pracuję jako obserwator przypływających łodzi. Siedzieliśmy w chatce na wzgórzu z lornetką, lunetą i goglami noktowizyjnymi. Byłem jedynym wolontariuszem kiwi, ale później spotkałem kilku lekarzy kiwi na wyspie.

Jak często przypływały łodzie? Przez większość nocy przybywał łodzią, czasem kilkoma łodziami. A potem możemy mieć tydzień bez tygodnia. Zwykle przyjeżdżają w nocy i przewożą 40-70 osób w każdym wieku, w tym małoletnich bez opieki.

Czy później pracowałeś na wodzie, aby pomóc łodziom dotrzeć do bezpiecznego miejsca do lądowania? W niektórych punktach między Turcją a Grecją jest tylko około sześciu mil morskich, ale łodzie dla uchodźców były nieszczelne i niezdatne do żeglugi morskiej – zwykle tylko nadmuchiwane sklejki trzymały je razem. Wychodziłem z moim zespołem i pomagałem im dostać się na plażę, zamiast kończyć na skałach. Hipotermia była powszechna, więc dawaliśmy im koce termiczne i zabieraliśmy je do prowizorycznego obozu, gdzie dawaliśmy im filiżankę herbaty i zmianę ubrania, jeśli tego potrzebowali, dopóki nie zostali zabrani do UNHCR [United Nations High Commissioner for Refugees] leczony ośrodek.

READ  Trzecia poważna burza w roku: Cyklon Lula zadaje Vanuatu kolejny cios
Morris i jego zespół są na morzu, aby pomóc uchodźcom.

Fabian Melber / Uratowany

Morris i jego zespół są na morzu, aby pomóc uchodźcom.

Wygląda na ciężką pracę. ona była. Pracowaliśmy długie godziny – 12-godzinne zmiany nie były rzadkością. Ale pokorą było móc pomóc tym ludziom. Zaufanie, jakie w tobie pokładali, było niesamowite, mimo że przeszli bolesną próbę i nigdy cię nie spotkali. Gdyby wylądowali na skałach, musielibyśmy przeprowadzać bardzo trudne akcje ratunkowe, ale zaufali nam, że nam pomożemy.

Jakby tego było mało, musiałeś też stawić czoła faszystowskim atakom? Na północy mieliśmy szczęście, ponieważ chronili nas przed atakami ludzie, którzy nie chcieli, aby tamtejsi uchodźcy lub organizacje pozarządowe im pomagały. Niektóre organizacje pozarządowe musiały od pewnego czasu zamykać swoje drzwi, co jest przerażające. Ale nie powiedziałem mamie o atakach!

Musiałeś widzieć jakieś okropne sceny? Jedną z najbardziej rozdzierających serce rzeczy było zobaczenie dzieci – 10, 11, 12 – podróżujących samotnie. Na jednej z łodzi podszedł do mnie 13-latek, który świetnie mówił po angielsku, spojrzał mi w oczy i powiedział: „Jeśli potrzebujesz pomocy w tłumaczeniu, jestem twoim mężczyzną”. Był zbyt dorosły dla dziecka i mógł doświadczyć więcej cierpienia w swoim krótkim życiu, niż wielu z nas kiedykolwiek zobaczy.

Czy doświadczenie zmieniło Cię na wiele sposobów, w tym na Twojej ścieżce kariery? Zawsze chciałem pomagać innym, ale to doświadczenie zmieniło kierunek mojej kariery z historii na zdrowie. Pojechałem do Barcelony, aby uzyskać dyplom podyplomowy w zakresie zdrowia na świecie i obecnie szkolę się jako ratownik medyczny.

W zeszłym roku pracowałem w Sea-Watch na środku Morza Śródziemnego, aby ratować łodzie między Libią a Włochami? Z powodu Covid nikt nie był w stanie poruszać się po Europie, ale jak na ironię, udało mi się pojechać do Hiszpanii na sześciotygodniową przejażdżkę łodzią. Wypływaliśmy mniejszą łodzią i zabieraliśmy uchodźców z powrotem na nasz statek. W pewnym momencie na pokładzie mieszkało 450 uchodźców, którzy starali się ich wysuszyć i nakarmić. Wszyscy ugotowaliśmy dla nich ryż. To była niesamowicie polityczna sytuacja, a Włochy nie wpuściły statków organizacji pozarządowych do portu, więc musieliśmy siedzieć na zewnątrz, czekając na wpuszczenie.

READ  Od Erytrei do Christchurch: skąd pochodzą nowi uchodźcy i przesiedlenia

Dlaczego wróciłeś do Aotearoa? W czerwcu ubiegłego roku zadzwoniła do nas z informacją, że jest w ciąży. Spotkaliśmy się w pracy w Vic Books i spotkaliśmy się w 2019 roku, więc nie trwało to długo z parą i ciąża była nieoczekiwana. Ale wróciłem do Wellington i mamy teraz niesamowitą córkę.

Co dalej dla ciebie? Wkrótce zabierzemy Martę na spotkanie z jej niemiecką rodziną na pół roku i chcielibyśmy ostatecznie przeprowadzić się do Niemiec. Chciałbym również podpisać kolejny kontrakt dla Seawatch jako ratownik medyczny, kiedy już się zakwalifikuję.

Co chcesz, żeby Kiwi wiedzieli o tym, co dzieje się z uchodźcami? Często panuje przekonanie, że ludzie na tych łodziach są uchodźcami ekonomicznymi. Ale rodzina nie umieściłaby swoich dzieci na tych niebezpiecznych, przeciekających łodziach, gdyby nie były one bezpieczniejsze niż ziemia, z której przybyli.