Ministerstwo Zdrowia potwierdziło, że do kraju nie dotarł jeszcze żaden przypadek małpiej ospy, po tym jak w Australii odnotowano dwa przypadki.
Ministerstwo Zdrowia potwierdziło, że do ostatniej nocy w Nowej Zelandii nie pojawiły się żadne przypadki małpiej ospy.
Powiedziała, że ryzyko importu małpiej ospy do Nowej Zelandii jest uważane za niskie.
Ale jeśli wirus przekroczy granicę, zostanie wykonany kontakt i śledzenie źródła w celu ograniczenia transmisji.
Lekarze zostali poproszeni o szukanie oznak i objawów, zwłaszcza u powracających podróżnych.
Przypadki małpiej ospy na Zachodzie wzrastają u ludzi, którzy nie podróżowali do Afryki – zjawisko, którego wcześniej nie widzieliśmy.
Wczesne hipotezy sugerują, że wirus może być przenoszony drogą płciową.
Inne teorie kwestionują istnienie nowej podatności, ponieważ społeczeństwa nie są już uodpornione na ospę prawdziwą.
Australijskie władze ds. zdrowia zgłosiły dwa przypadki rzadkiego wirusa ospy małp w Nowej Południowej Walii i Wiktorii.
To nie jest powód do paniki, ale ludzie powinni zachować czujność na wszelkie możliwe objawy wirusa, mówi Kerry Chant, dyrektor ds. zdrowia w NSW.
„Rozpoczyna się gorączką, bólami mięśni i bólami, które mogą dostać się do dużych węzłów chłonnych oraz uczuciem zmęczenia i letargu, po czym może wystąpić wysypka, która trwa dłużej niż jeden do trzech dni, często zaczynając się na twarzy”.
Tymczasem Wielka Brytania ma teraz 20 potwierdzonych przypadków, a Portugalia ma 23.
Francja, Niemcy, Kanada i Belgia potwierdziły swoje pierwsze przypadki małpiej ospy.
„Odkrywca. Entuzjasta muzyki. Fan kawy. Specjalista od sieci. Miłośnik zombie.”
More Stories
Nowy raport WHO pokazuje, jak miasta przyczyniają się do postępu w zapobieganiu chorobom niezakaźnym i urazom
Naukowcy identyfikują „najlepszy punkt” bezpiecznej operacji po zawale serca
Badanie wykazało, że 20% dzieci chorych na zapalenie płuc nie otrzymuje antybiotyków