Google dostosowuje system ostrzegania o trzęsieniu ziemi w Nowej Zelandii, aby pomóc uchodźcom na Ukrainie

Na szczęście firma miała już coś, co mogła do takich celów przystosować.

„System wykorzystuje mechanizm ostrzegania o niskim opóźnieniu, który zbudowaliśmy dla alarmów o trzęsieniach ziemi” – powiedział na Twitterze Dave Burke, wiceprezes Google ds. inżynierii ds. Androida.

„Wdrażanie systemu rozpoczyna się dzisiaj i w ciągu najbliższych kilku dni będzie dotyczyć wszystkich telefonów z Androidem na Ukrainie”.

Gigant wyszukiwania wyszczególnił również na blogu szereg innych działań, które właśnie podjął, by zaprotestować przeciwko inwazji Władimira Putina.

Obejmuje to tymczasowe wstrzymanie „znacznej większości” działalności biznesowej w Rosji, w tym blokowanie reklam dla wszystkich reklamodawców z Rosji, zatrzymanie funkcji płatności za większość jej usług, zatrzymanie nowych subskrypcji w chmurze i ograniczenie opcji zarabiania w YouTube.

„Aby pomóc rosnącej liczbie uchodźców w regionie, opracowujemy sposoby zgłaszania przez firmy, czy świadczą usługi uchodźcom”, kontynuowała firma.

„Wszyscy widzieliśmy obrazy katastrofy humanitarnej i uchodźczej na Ukrainie.

„Od dziś właściciele hoteli w krajach sąsiadujących z Ukrainą mogą wskazać w swoich aktach biznesowych, czy oferują uchodźcom bezpłatne lub obniżone zakwaterowanie”.

Lokalne firmy będą również mogły zamieszczać swoje profile biznesowe w wyszukiwarkach i mapach, aby zapewnić pomoc i usługi uchodźcom.

„Gdy zbierzemy te informacje w nadchodzących tygodniach, umożliwimy ludziom szybkie znajdowanie tych miejsc w wyszukiwarce i Mapach”.

Ostatnie doniesienia wskazują, że od rosyjskiej inwazji 25 lutego ponad dwa miliony ludzi opuściło Ukrainę jako uchodźcy.

Firmy technologiczne, w tym Facebook, Apple, Netflix, Sony, TikTok i inne, zawiesiły lub ograniczyły swoje usługi w kraju, niemal powszechnie potępiając działania Putina.