Biegowelove.pl

informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Testy przepływu bocznego w celu zastąpienia PCR u immunizowanych podróżnych w czasie półokresu

Testy przepływu bocznego w celu zastąpienia PCR u immunizowanych podróżnych w czasie półokresu

W pełni zaszczepieni podróżni przybywający do Anglii będą mogli wykonać tańsze i szybsze testy przepływu bocznego od 24 października w miejsce obecnie wymaganych testów PCR.

Zmiana zasad będzie miała zastosowanie do wszystkich przylotów międzynarodowych z wyjątkiem tych z czerwonej listy Wielkiej Brytanii, która obecnie obejmuje tylko siedem krajów: Kolumbię, Ekwador, Dominikanę, Haiti, Panamę, Peru i Wenezuelę.

Oznacza to, że rodziny wracające z przerw półsemestralnych nie będą musiały dużo wydawać na wymagany test po przylocie drugiego dnia, co de facto można zrobić już w dniu przylotu na lotnisko.

Rząd był pod silną presją, aby potwierdzić, czy zmiana nastąpi w czasie popularnej przerwy wakacyjnej po tym, jak minister zdrowia Sajid Javid powiedział w zeszłym tygodniu, że rząd „ułatwia i tańszy podróżowanie, umożliwiając w pełni zaszczepionym podróżnym… korzystanie z testy przepływu bocznego drugiego dnia”.

Departament Zdrowia i Opieki Społecznej (DHSC) powiedział, że pasażerowie powinni przesłać zdjęcie referencji testu i rezerwacji dostarczonej przez prywatnego dostawcę usług, aby jak najszybciej sprawdzić wyniki.

Będą również mogli zamawiać testy bocznego przepływu od prywatnych dostawców testów – których zatwierdzona lista zostanie opublikowana na stronie gov.uk 22 października.

Półsemestr kończy się w większości szkół w Anglii i Walii w weekend 30 i 31 października, ale niektóre wracają tydzień wcześniej.

DHSC dodał, że uprawnieni podróżni będą mogli zarezerwować test przepływu bocznego po przybyciu do Wielkiej Brytanii, który można odbyć w ośrodkach testowych znajdujących się na niektórych lotniskach.

Każda osoba z dodatnim wynikiem przepływu bocznego nadal będzie musiała przeprowadzić samoizolację i wykonać potwierdzający test PCR.

„Chcemy, aby podróżowanie za granicę było łatwiejsze i tańsze, niezależnie od tego, czy podróżujesz służbowo, czy odwiedzasz przyjaciół i rodzinę” – powiedział Javid w swoim najnowszym oświadczeniu.

„Testy przepływu bocznego będą dostępne jeszcze w tym miesiącu dla osób powracających z wakacji w połowie semestru”.

Dodał, że zmiana w testowaniu była „możliwa” tylko ze względu na „niesamowity postęp naszego programu szczepień, co oznacza, że ​​możemy bezpiecznie odblokować podróże, podczas gdy uczymy się żyć z wirusem”.

Grant Shapps, sekretarz ds. transportu, nazwał to posunięciem „dużym krokiem naprzód w normalizacji podróży międzynarodowych” i powiedział, że rodziny będą teraz mogły rezerwować loty „z ufnością”.

„Dzisiejsze zmiany zasad sprawią, że testowanie w dniu przyjazdu będzie prostsze i tańsze dla osób w całym kraju, które nie mogą się doczekać zasłużonych wakacji w pierwszej połowie października” – powiedział.

W tweecie wypełnionym emotikonami Mr Shapps dodał, że ten ruch „ułatwiłby wszystkim podróżowanie”.

Ale Paul Charles, dyrektor naczelny agencji turystycznej The PC Agency, potępił zmianę jako niewystarczającą, mówiąc, że tych, którzy złapali, „w ogóle nie należy testować”.

Posługując się słowami ministra transportu przeciwko niemu, pan Charles powiedział agencji prasowej PA: „Procedury testowe są nie tylko korzyścią dla wielu, ale także stanowią podatek podróżny i zniechęcają ludzi do ufnych rezerwacji ze względu na wyższe koszty”.

Po ogłoszeniu tej wiadomości fala wczasowiczów przeniosła się do mediów społecznościowych, niektórzy okrzyknęli to „dobrym” i „od dawna spóźnionym”, podczas gdy inni nazwali to „nieodpowiedzialnym”.

„Więc to całkiem dobra wiadomość, jeśli dużo podróżujesz do Wielkiej Brytanii i poza nią” – Nick Goodman ćwierkanie.

Jedna z kobiet, która na Twitterze nazywa się Charlotte, odpowiedziała bezpośrednio na post pana Shappsa, aby zapytać go, czy uważa, że ​​zmiana była rozsądna w świetle „dzisiejszych numerów spraw Covid”.

„Testy przepływu bocznego również nie są wiarygodne” – powiedziała książki, dodając: „Jeśli otrzymamy w tym kraju nowe warianty, na które szczepionka nie działa, to pod waszym nadzorem!”

Najnowsze dane rządowe z czwartku wykazały, że w ciągu ostatnich 24 godzin w Wielkiej Brytanii doszło do kolejnych 45 066 potwierdzonych laboratoryjnie przypadków Covida.