Łatka do oprogramowania zostanie otrzymana z odległości ponad 19 miliardów kilometrów, aby zapewnić działanie statku kosmicznego.
Voyager 1 został wystrzelony po raz pierwszy w 1977 roku po trajektorii, która ostatecznie wyprowadziła go wraz z siostrzanym statkiem kosmicznym Voyager 2 poza Układ Słoneczny.
Jednak w ostatnich latach NASA stwierdziła, że pozostałości paliwa zgromadziły się w wąskich rurkach niektórych silników obu statków kosmicznych. Voyager 1 miał również problemy z wysyłaniem niechcianych danych z powrotem do domu, po tym jak nagle z nieznanych powodów zaczął przesyłać dane telemetryczne przez porzucony komputer pokładowy.
Silniki sterujące Voyagera 1 i Voyagera 2 służą głównie do utrzymywania anten statku kosmicznego skierowanych w stronę Ziemi w celu komunikacji. Ponieważ statek kosmiczny może obracać się w trzech kierunkach, silniki Voyagera automatycznie uruchamiają się, aby zmienić orientację.
Za każdym razem, gdy paliwo się zapala, dodaje niewielkie ilości pozostałości paliwa, co powoduje stopniowe gromadzenie się materiału przez dziesięciolecia. Aby spowolnić to narastanie, misja zaczęła pozwalać dwóm statkom kosmicznym na orbitowanie nieco dalej w każdym kierunku, przed uruchomieniem silników odrzutowych.
Za pomocą poleceń wysyłanych we wrześniu i październiku dokonano dostosowań zakresu obrotu pędnika, które umożliwiają statkowi kosmicznemu poruszanie się o około jeden stopień w każdym kierunku niż w przeszłości.
Chociaż większa rotacja statku kosmicznego może czasami oznaczać brak fragmentów danych naukowych, zespół wierzy, że plan umożliwi Voyagerom dostarczenie większej ilości danych w dłuższej perspektywie.
„Na tym etapie misji zespół inżynierów stoi przed wieloma wyzwaniami, na które nie mamy żadnego podręcznika” – powiedziała Linda Spilker, naukowiec zajmujący się projektem misji. „Ale oni ciągle wymyślają kreatywne rozwiązania”.
W 2022 roku komputer pokładowy, który ustawia Voyagera 1 na Ziemię, zaczyna wysyłać zniekształcone raporty o stanie, mimo że działa normalnie. Inżynierowie misji w końcu zdali sobie sprawę, że system nastawienia i kontroli (AACS) błędnie przekierowywał polecenia, zapisując je w pamięci komputera zamiast je wykonywać. Jedno z tych brakujących poleceń spowodowało zniekształcenie raportu o stanie AACS, zanim dotarł on do inżynierów na miejscu.
„Ta poprawka jest jak polisa ubezpieczeniowa, która ochroni nas w przyszłości i pomoże nam jak najdłużej prowadzić badania” – powiedziała Susan Dodd, kierownik projektu Voyager. „To jedyny statek kosmiczny, jaki kiedykolwiek działał w przestrzeni międzygwiazdowej, więc przesyłane przez niego dane mają wyjątkową wartość dla naszego zrozumienia naszego wszechświata lokalnego”.
Voyager 1 i Voyager 2 przeleciały odpowiednio ponad 15 miliardów i 12 miliardów mil (24 miliardy i 19 miliardów km) od Ziemi. Przy takich odległościach dotarcie instrukcji korygującej do statku kosmicznego zajęłoby ponad 18 godzin.
Biorąc pod uwagę wiek i opóźnienia w komunikacji, istnieje ryzyko, że łatka zastąpi kod podstawowy lub będzie miała inny niezamierzony wpływ na statek kosmiczny. Aby zminimalizować to ryzyko, zespół spędził miesiące na pisaniu, przeglądaniu i weryfikowaniu kodu.
Zapisz się na e-mail E&T News, aby codziennie otrzymywać takie wspaniałe historie do swojej skrzynki odbiorczej.
„Nieuleczalny myśliciel. Miłośnik jedzenia. Subtelnie czarujący badacz alkoholu. Zwolennik popkultury”.
More Stories
Ding! Christopher Ward ogłasza nowe Bel Canto
Najlepszą reklamą podczas wydarzenia Apple Mac była bezpłatna aktualizacja pamięci RAM dla MacBooka Air
Startup zajmujący się obserwacją Ziemi wychodzi z zapomnienia z 12 milionami dolarów