Deficyt na rachunku obrotów bieżących wyniósł w kwietniu 3,9 mld euro (konsensus 2,3 mld euro, nasza prognoza to 3,2 mld euro), po deficycie 3,0 mld euro w marcu. Szacujemy, że w ujęciu 12-miesięcznym saldo pogorszyło się z -2,2% PKB do -3,0% PKB (największy 12-miesięczny deficyt od kwietnia 2013 r.). Deficyt w handlu towarami osiągnął w kwietniu 2,5 mld euro po 3,3 mld euro w marcu. W ujęciu skumulowanym 12 miesięcy oznacza to wzrost deficytu z około 1,7% PKB do 2,2% PKB. Nadwyżka w bilansie usług w wysokości 2,2 mln euro nie zrekompensowała wysokiego deficytu: w dochodach pierwotnych (2,8 mln euro) i wtórnych (0,9 mln euro).
Wyniki handlu zagranicznego w kwietniu 2022 roku odzwierciedlają skutki wojny na Ukrainie: wzrost rachunków za import paliw i załamanie handlu z Rosją. Roczna dynamika importu towarów wyrażona w euro (22,6% w ujęciu rocznym) wyraźnie przewyższała dynamikę eksportu (6,7%).
W oświadczeniu Narodowego Banku Polskiego zwraca się uwagę na znaczący wpływ zakłóceń w globalnych łańcuchach dostaw i wojny na Ukrainie na polski handel zagraniczny. Zawirowania na świecie przyczyniły się do spadku eksportu części samochodowych, telewizorów i sprzętu AGD. Głęboki spadek sprzedaży do Rosji doprowadził również do spadku dynamiki eksportu – Rosja spadła na 23 miejsce wśród największych partnerów eksportowych Polski w kwietniu 2022 roku z siódmego miejsca rok temu. Wysoka dynamika importu wynikała z 75% wzrostu cen ropy naftowej w porównaniu do ubiegłego roku oraz rekordowych podwyżek cen gazu ziemnego i węgla. Rosja przestała być w kwietniu najważniejszym kierunkiem importu węgla i produktów rafinacji ropy naftowej, zastępując odpowiednio Australię i Niemcy.
Chińska polityka zakazu koronawirusa i lokalne blokady w Szanghaju utrudniają rozładowanie napięć w globalnych łańcuchach dostaw. O reakcji polskich firm na zakłócenia w handlu międzynarodowym piszemy w naszym raporcie Polska w globalnych łańcuchach dostaw podczas pandemii i wojny (link: https://ing-ekonomiczny.pl/publikacja/739803). [The report is in Polish, its English version will be available late this week].
Dzisiejsze dane są trochę negatywne dla złotego, gdyż wskaźniki salda zewnętrznego nadal bardzo szybko się pogarszają, choć jest to głównie spowodowane czynnikami zewnętrznymi – epidemią i wojną. Kurs złotego pozostaje pod wpływem wojny na Ukrainie i oczekiwań na podwyżkę stóp procentowych NBP, a także oczekiwań na środki unijne płynące z Narodowego Planu Naprawy. W najbliższych miesiącach spodziewamy się, że deficyt na rachunku obrotów bieżących powiększy się do około 5% PKB do końca roku.
„Internetowy ewangelista. Pisarz. Zapalony alkoholik. Miłośnik telewizji. Ekstremalny czytelnik. Miłośnik kawy. Bardzo upada.”
More Stories
W Polsce odkryto setki artefaktów, w tym hełm celtycki z brązu
Giełdy w Polsce spadają pod koniec sesji; Indeks WIG30 spada o 0,45% Według Investing.com
Ukraiński mistrz boksu Oleksandr Usyk został zwolniony po krótkim zatrzymaniu w Polsce